Na chwilę obecną trudno wykluczyć, iż padłe zwierzę nie było nosicielem wirusa ASF. Lekarz weterynarii pobrał próbki, które trafiły do badań. Ich wyniki poznamy po nowym roku.
Afrykański pomór świń (ASF) to groźna choroba wirusowa, na którą chorują wyłącznie świnie i dziki. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF, stąd choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia. Występowanie ASF wśród dzików stanowi jednak bardzo poważne zagrożenie dla trzody chlewnej. Wirus może przez długi czas utrzymywać się w zwłokach padłych zwierząt, z tego powodu powinny być one usuwane ze środowiska.
Do zdarzenia doszło w Wigilię w Świeradowie- Zdroju. Informację potwierdza Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Lubaniu.
Przyczyn śmierci zwierzęcia mogło być wiele. Jedną z tych prawdopodobnych mogło być spotkanie z samochodem – dzik mógł zostać potrącony, oddalić się z miejsca zdarzenia i skonać w lesie, gdzie został odnaleziony. Świadczyć o tym mogą ślady na skórze zwierzęcia. Jednak z uwagi na zjadliwy wirus Afrykańskiego pomoru świń wszyscy dmuchają na zimne i postępują zgodnie z instrukcjami.
O tym, czy dzik był nosicielem wirusa dowiemy się zaraz po nowym roku.
O tym jak postępować w przypadku znalezienia padłego dzika tłumaczy Główny Inspektorat Weterynarii:
- nie wolno pozostawiać żadnych odpadków żywnościowych;
- należy powstrzymać się od wywoływania hałasu, który powoduje płoszenie dzików (w tym używania sprzętów lub pojazdów powodujących hałas);
- nie należy spuszczać psów ze smyczy.
Ścisłe przestrzeganie niniejszych zasad minimalizuje ryzyko ewentualnego rozprzestrzenienia się choroby, w tym ryzyko wprowadzenia ASF do gospodarstw, w których utrzymywane są świnie. – tłumaczy Główny Lekarz Weterynarii.
Wirus ASF może przez długi czas utrzymywać się w zwłokach padłych dzików, dlatego powinny być one usuwane ze środowiska. Pojęcie “padłe dziki” oznacza zwłoki dzików (w tym dzików zabitych w wypadkach komunikacyjnych) świeże lub w dowolnym stadium rozkładu, w tym również kości dzików.
Celem niniejszej akcji informacyjnej jest wsparcie działań zmierzających do eliminacji wirusa, poprzez usuwanie ze środowiska martwych dzików, potencjalnie zakażonych ASF.
Jak postępować po znalezieniu padłego dzika?
- Jeżeli to możliwe, należy oznakować miejsce znalezienia zwłok dzika w celu ułatwienia ich odnalezienia przez właściwe służby.
- powstrzymać się od dotykania zwłok dzika i pozostawić je w miejscu znalezienia. Nie należy zbliżać się do miejsca znalezienia zwłok.
- Należy zgłosić fakt znalezienia padłego dzika do właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii (dane teleadresowe powiatowych lekarzy weterynarii dostępne są tutaj) lub najbliższej lecznicy weterynaryjnej, straży miejskiej, miejscowego koła łowieckiego lub powiadomić o tym fakcie starostę, burmistrza, wójta gminy. W trakcie zgłoszenia należy podać miejsce znalezienia zwłok (np. charakterystyczne punkty orientacyjne lub współrzędne GPS), dane osoby zgłaszającej (w tym numer telefonu kontaktowego), liczbę znalezionych zwłok dzików w danym miejscu, ewentualnie stan zwłok padłych dzików (stan ewentualnego rozkładu, wyłącznie kości).
- Należy pamiętać, że osoba, która:
- miała kontakt z dzikami na obszarach występowania ASF, po powrocie do domu musi zastosować środki higieny ograniczające ryzyko szerzenia się ASF, w tym odkazić ręce, starannie wyczyścić i zdezynfekować obuwie, a odzież przeznaczyć do prania;
- znalazła padłego dzika (i potencjalnie mogła mieć kontakt z wirusem ASF) przez 72 godziny po tym fakcie nie powinna wchodzić do miejsc, w których utrzymywane są świnie i nie powinna wykonywać czynności związanych z obsługą świń.
Sztab pseudo Eko idioto miłośników zwierząt z naczelnym Kondrado będą zbierać siły aby zapobiec masowej rzezi dzików – tak to nazywają. Pójdą apele wołania i numer konta na ratowanie zwierząt. Gierki naczelnemu będą wpłacać a on będzie się śmiał że skupił wkoło siebie idiotów co przelewają mu hajs i tak będą zakłócać polowania. I tyle z odstrzału.
Radziłabym myśleć zanim się coś napisze…to naprawdę nie boli 🙂
Początkowe objawy wściekłość,widać po tobie że już cię bierze choroba ,za dużo dziczyzny jesz .
—– Jestem za Dzikiem —- , były takie nawet fotki na FB . A teraz panika . Choroba bardzo szybko się rozniesie i nikt nie pomoże naszym chodowcą Świnek ,które będą narażone na śmierć na stosie. Jeśli coś zagraża nam wszystkim i mi oraz mojej i waszej godzinie trzeba eliminować, Odszczały muszą być, ale myśliwi mają związane ręce przez utrzymujący się rząd .