Po pożarze jednego z autobusów władze kurortu podjęły decyzję o zmianach w kursowaniu darmowej komunikacji miejskiej. Czy to będzie punkt wyjścia do debaty o poważnej reorganizacji przewozów?
Jak informuje Burmistrz Edyta Wilczacka, w kursowaniu autobusu na terenie Świeradowa- Zdroju zaszły następujące zmiany:
- Ulice Sosnowa i Wiśniowa nie są obecnie obsługiwane.
- Przystanek przy Biedronce jest obsługiwany tylko z głównej drogi – ulicy 11 Listopada.
- Autobus nie wjeżdża na teren przy markecie.
- Z przystanku Mini Golf autobus jedzie prosto i wyjeżdża przy hotelu Narcyz.
- Na całej pętli mogą występować opóźnienia rzędu 5–8 minut.
– Prosimy o uwzględnienie tych zmian w planowaniu podróży i przepraszamy za utrudnienia. – pisze w komunikacie do mieszkańców i turystów pani burmistrz.
Tu warto podkreślić, iż Świeradów- Zdrój jest jednym z nielicznych miast w kraju, gdzie tak mieszkańcy, jak i turyści korzystają komunikacji publicznej całkowicie za darmo. Koszty pojazdów, ich obsługi paliwa i amortyzacji, w całości ponosi miasto, nie czerpiąc z tego tytułu żadnych korzyści – poza zadowoleniem podróżnych. Niemniej po wypadku, do jakiego doszło przedwczoraj i pożarze w wyniku którego autobus miejski uległ całkowitemu spaleniu, miasto stanęło przed dylematem i koniecznością pilnej reorganizacji komunikacji. To zmiana chwilowa, aczkolwiek także punkt wyjścia do poważniejszej rozmowy.
Nie da się ukryć, iż w kurorcie od kilku lat pojawiają się głosy, że Świeradów- Zdrój jest zbyt biedny, by dalej utrzymywać darmową komunikację. W przestrzeni publicznej pojawiają się pomysły wprowadzenia biletów – jeżeli nie dla wszystkich, to przynajmniej dla turystów. Warto także podkreślić, iż za kilka miesięcy miasto będzie miało dwa nowe, duże autobusy elektryczne, które będą wymagały utrzymania.
Czy przewozy miejskie w Świeradowie- Zdroju dalej powinny być darmowe dla podróżnych, a ich cały koszt powinni ponosić wszyscy świeradowianie?
Nie wiem , kto jest producentem tego taboru , ale wybrano go bardzo niefortunnie. te autobusy zawsze mialy problemy techniczne. Wczesnie psuly sie i nie wytrzymywaly jazdy w gorach , stad tez zmieniono oryginalna trase , kiedy przejezdzaly one nieopodal gondoli. Wieksze problemy byly tylko kwestia czasu. Poprzedni burmistrz mial w rodzinie przewoznika – moze trzeba bylo sie poradzic – chyba ,ze przetarg byl przesadzony z innych wzgledow.
Od jakiegoś czasu juz , pani burmistrz zapowiada, ze chce zniesc bezplatna komunikacje miejską. Zabierze mieszkańcom wszystkie profity i to co jej poprzednik udowodnił( ze korzystniejsze) to jej cel widać dawno! pogrązyć mieszkańców obiecując z uśmiechem gruszki na wierzbie.
Pelikany uwierzą i połkną haczyk, tak samo jak wiele decyzji i dzialań, ktore do tej pory zrobila a naiwni uwierzyli a godzi to w interes mieszkanca.
Powiedzieć trzeba, ze rece precz od tego co dobrze sluzy mieszkańcom ! a płatna komunikacja taniej nie bedzie dla miejskiej kasy tylko drożej.
Nie ma nic za darmo,podatki podatki podatki,tym się to sponsoruje.Skoro jeździsz za darmo to płacisz więcej podatku proste!!!
Dużo ludzi przyjezdza pociągami dobrze by było, żeby autobus miał skomunikowanie z pociągiem
Nie jestem mieszkanka Swieradowa Zdroju ,ale uważam ,że mieszkańcy tego miasta powinni korzystać za przejazdy za darmo natomiast wczasowicze i ludzie którzy odwiedzają ta piękna miejscowość,powinni płacić .Władze Miasta powinni,ustalić cenę biletu i po problemie ,a pieniążki z biletów będą na utrzymanie autobusów.Tak jest już w innych miastach np. Kaliszu i jest dobrze jeżeli ludzi stać na wakacje to na autobus też .pozdrawiam serdecznie
Mieszkańcy Swieradowa powinni jeździć za darmo na kartę mieszkańca a reszta płacić tak jest w Kaliszu i dobrze pozdrawiam