Policjanci CBŚP i funkcjonariusze KAS zlikwidowali plantację konopi, na której rosło 378 krzewów konopi w końcowej fazie wzrostu. Podczas akcji zatrzymano podejrzanego, któremu w Prokuraturze Rejonowej w Lwówku Śląskim przedstawiono zarzuty, a następnie tymczasowo aresztowano. Tego typu przestępstwa stanowią zbrodnię zagrożoną karą grzywy i pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Policjanci z Zarządu we Wrocławiu Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim prowadzą śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie są podejrzani o przestępstwa narkotykowe. Śledczy wspólnie z funkcjonariuszami dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili działania, podczas których zlikwidowali ogromną plantację konopi. Nielegalna uprawa znajdowała się na terenie prywatnej posesji w powiecie lwóweckim.
W pomieszczeniach gospodarczych budynku funkcjonariusze odkryli 378 krzaków konopi w końcowej fazie wzrostu. Rośliny osiągnęły blisko 2 metry wysokości. Na strychu budynku usytuowana była suszarnia marihuany. Podczas przeszukania kolejnych pomieszczeń zabezpieczono gotową marihuanę, wagi elektroniczne, urządzenia tzw. młynki do rozdrabniania marihuany, odręczne zapiski z rozliczeń finansowych, telefony komórkowe, a także książkę stanowiącą instrukcję uprawy konopi innych niż włókniste.
Do sprawy zatrzymano 39-letniego Bartosza W., któremu w Prokuraturze Rejonowej w Lwówku Śląskim przedstawiono zarzuty dotyczące uprawy konopi i wytwarzania środków odurzających. Tego typu przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności do 8 lat.
“stanowią zbrodnię”…