Nie do końca wiadomo, jak zaczęła się ta historia. Domyślać się można, iż będący w galerii mężczyzna wszedł do toalety, żeby się przebrać, tam zdjął podkoszulkę i … dla innych klientów był to na tyle obsceniczny widok, że zadzwonili na policję.
Zdarzenie miało miejsce 4 grudnia. Dziś pisze o tym portal Istotne.pl. Jak podaje, z relacji zgłaszającej na policję osoby wynikało, iż jakiś mężczyzna ma się obnażać w Galerii Bolesławiec City Center. Wszyscy bolesławianie, zapewne również policjanci, którzy od kilku lat starają się ująć „Golasa znad Bobru” pomyśleli, że to właśnie ten dzień, kiedy „Golas” trafi do aresztu. I po części te domysły się potwierdziły, aczkolwiek jedynie po części.
„Jak się okazało, nie był to – na szczęście! – osławiony Golas znad Bobru. Ten mężczyzna miał zupełnie inne modus operandi. Zdjął bowiem jedynie podkoszulek, i to w toalecie.” – podaje Istotne.pl.
Niemniej mundurowi i tak po wylegitymowaniu mężczyzny zabrali go do więzienia. Wyszło bowiem na jaw, że jest on osobą poszukiwaną i ma do odbycia karę kilku dni więzienia za kradzieże.
To koleś miał okrutnego pecha.
A ci panowie co tak dzwonili to teraz na terapie psychologiczną bo pewnie trauma.
Mięczaki.