W obu przypadkach chodzi o kierujących Skodami, w których to pojazdach było niesprawne oświetlenie. I w obu przypadkach podczas kontroli na jaw wyszły poważniejsze przewinienia.
To miała być rutynowa kontrola i zwrócenie uwagi kierowcy, że ma niesprawne oświetlenie. W niedzielę funkcjonariusze lubańskiej drogówki zatrzymali do kontroli pojazd marki Skoda.
– Pojazdem kierował 34-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Podczas sprawdzania danych w Centralnej Ewidencji Kierowców ujawniono, że mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydany przez sąd. W związku z powyższym funkcjonariusze sporządzili stosowną dokumentację, a pojazd został przekazany osobie wskazanej. – relacjonuje podkom. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń z lubańskiej policji.
Funkcjonariusze sporządzili dokumentację procesową, a całość zdarzenia została zakwalifikowana jako czyn z art. 244 Kodeksu karnego, który dotyczy niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu, za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Drugi z przypadków miał miejsce na terenie gminy Nowogrodziec. Funkcjonariusze tamtejszego Komisariatu Policji podczas weekendowej służby zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem osobowym marki Skoda. Tu powodem zatrzymania był pęknięty klosz tylnej lampy. Jednak po dokonaniu szczegółowego sprawdzenia pojazdu oraz samego kierującego, okazało się, że uszkodzony element lampy był najmniejszym problemem młodego kierowcy.
– Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci zwrócili uwagę na powiększone źrenice jego oczu, w związku z czym postanowili przeprowadzić badanie śliny za pomocą narkotestu. Wynik badania potwierdził przypuszczenia mundurowych, gdyż wykazał obecność środka odurzającego. Dodatkowo, sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że 26-letni mieszkaniec gminy Nowogrodziec nie posiada uprawnień do kierowania a samochód marki Skoda, którym poruszał się po drodze publicznej, nie ma aktualnego badania technicznego. – wspomina mł. asp. Natalia Kaczyńska z bolesławieckiej policji.
I w tym przypadku sprawa trafi do sądu. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem środka odurzającego działającego podobnie do alkoholu, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.