Niepłacenie alimentów to problem, który dotyka wielu rodzin. Osoby uchylające się od tego obowiązku często ignorują nie tylko zasądzony przez sąd nakaz płacenia, ale także potencjalne konsekwencje prawne.
Niepłacenie alimentów to nie tylko kwestia moralna, ale i prawna – uchylanie się od tego obowiązku może skończyć się karą więzienia. Przekonał się o tym mężczyzna, który przez długi czas unikał wymiaru sprawiedliwości, ignorując zasądzoną karę pozbawienia wolności. Policja namierzyła go i zatrzymała.
Zaległości w płaceniu alimentów to problem, który dotyka tysięcy rodzin. Dzieci pozbawione wsparcia finansowego często muszą zmagać się z ograniczonym dostępem do edukacji, leczenia czy podstawowych potrzeb. Prawo jasno określa konsekwencje dla osób, które uchylają się od tego obowiązku – jeśli zaległości przekraczają równowartość trzech miesięcznych świadczeń, dłużnik może zostać ukarany grzywną, ograniczeniem wolności, a nawet karą więzienia.
Obecny zapis w kodeksie karnym art. 209 mówi, iż kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Natomiast, jeżeli sprawca naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
O tym, iż niepłacenie alimentów oraz ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości ma krótkie nogi przekonał się 47- letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, którego we wtorek, 4 lutego 2025 roku namierzyli i zatrzymali w Gryfowie Śląskim, dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.
Mężczyzna miał do odbycia zasądzony wyrok – 10 miesięcy pozbawienia wolności. Zatrzymany trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę.
Przypadek zatrzymanego mężczyzny jest kolejnym dowodem na to, że uchylanie się od obowiązków wobec dziecka nie jest rozwiązaniem – w końcu prawo i tak upomni się o zaległe zobowiązania.
Haha…Polskie państwo nigdy nie dbało o samotnych rodziców i ich dzieci,to wszystko to fikcja.powstala masa instytucji by niszczyć samotnych rodziców,bo to dla nich patologia.jednego tatusia żeście złapali i się chwalicie,ciekawe na co to pomoże te 10 miesięcy odsiadki.napewno jego dzieciom niczego nie zabraknie dzięki waszym działaniom.prokuratura Lwówek w dalszym ciągu wszystko umarza a ofiary przemocy traktuje jak szmaty.ot taki prawo żeście sobie stworzyli,by żyło się wam dobrze i w dostatku.UberKasta
Tam gdzie kończy się logika zaczyna się POLSKIE PRAWO!Niestety to nie moje!40 lat temu mówiono tak O wojsku polskim/coś się zmieniło?/