Za nami Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu

0
1801
27 festiwal filmów komediowych w Lubomierzu

Zanim na scenie zagrali, Filmowcy i Swojacy o kota walczyli, na rowerze (stacjonarnym) się ścigali, coś tam zmalowali, wycisk dostali, a na koniec w alkomat dmuchali.

 

 

Dobiegł końca 26. Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu. Festiwal, który upłynął pod znakiem intensywnych opadów deszczu. Jednak najwierniejszym festiwalowym gościom woda z nieba nie przeszkadzała, bo na rynku przez trzy dni było bardzo gorąco. Festiwalowe filmy, spotkania z aktorami, koncerty i swojskie jedzenie. Od piątku Lubomierz był stolicą polskiej komedii i miejscem, gdzie królował humor oraz pozytywna energia.

Tego humoru nie zabrakło także podczas ostatniego dnia OFFK. W niedzielę 6 sierpnia 2023 roku, po spotkaniu z aktorami w ogrodach Lubomierskiego Centrum Kultury sporą dawkę humoru i pozytywnej energii dostarczyły turniejowe potyczki Filmowców i Swojaków. To element, który od samego początku istnienia festiwalu niezmiennie cieszy się popularnością wśród gości, bo to okazja do tego, by zobaczyć osobistości świata filmu oraz przedstawicieli lokalnego samorządu w zupełnie nowych rolach.

550-lecie polskiego drukarstwa

W Lubomierzu gościliśmy w tym roku Pana Tadeusza Grefelda z ogromną pracownią druków, drzeworytów, specjalistę od drukarstwa, który prowadzi zajęcia na Uniwersytecie Krakowskim. Dzięki temu podczas festiwalu mogliśmy świętować 550-lecie drukarstwa polskiego.

 

 

Filmowcy kontra Swojacy

W niedzielne popołudnie po dwóch stronach płota w turnieju o kwintal pszenicy i koło od roweru stanęli:

Filmowcy: Halina Rowicka, Paweł Palcat, Maria Duffek- Bartoszewska, Justyna Szafran oraz Marcin Michrowski.
Swojacy: Marek Chrabąszcz, Adam Skrzydłowski, Bogusław Chrzan, Jadwiga Sieniuć i Bartosz Kuświk.
W jury zasiedli: Artur Okuniewicz z lubomierskiej Straży Miejskiej oraz Radosław Rabenda szef firmy ochraniającej imprezę.

Drużyny zmagały się w zabawnych konkurencjach. Ich zadaniem było w ramach „wyjazdu po kota” przedstawiciele ścigali się na rowerze … stacjonarnym. W nawiązaniu do motywu przewodniego tegorocznego festiwalu, czyli ławeczki z serialu Ranczo zawodnicy mierzyli się w wyciskaniu sztangi na ławeczce. Sprawdzili swoją wiedzę o Samych Swoich, gdzie musieli odpowiedzieć m.in. na pytania: „Kargul czy Pawlak? który z bohaterów był niższy?”, „Wrzesień czy Sierpień? jak na nazwisko miał adwokat z filmu Kochaj albo rzuć?”, „Pawlak czy Kargul? który z bohaterów miał córkę?”, „Kacper czy Kazimierz? jak miał na imię ojciec Pawlaka?”, „Sami Swoi czy Kochaj albo rzuć? W której części po raz pierwszy pojawia się Ania?”. Sporo wrażeń dostarczyła konkurencja w piciu drinka na czas. Po jej zakończeniu Komendant SM w Lubomierzu alkomatem potwierdził, iż u żadnego z zawodników zawartości alkoholu w organizmie nie stwierdzono.

Ostatecznie po raz pierwszy w historii turniej wygrali Swojacy.

Prowadzący

Turniej, jak i cały 26. Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu poradzili Agnieszka Kapłon – prezenterka Telewizji Polskiej oraz Michał Pater – Przewodniczący Rady Gminy i Miasta Lubomierz.

Najlepsze filmy otrzymały granaty

– Jury na wysokości zadania stanęło i przyznało 1, 2, 3 nagrodę, ale poszło jeszcze dalej i zauważyło, że trzeba docenić i scenografię w tych komediach i kostiumy i to się właśnie stało. – wskazuje Bogusław Chrzan Dyrektor Lubomierskiego Centrum Kultury.

Film „Moje wspaniałe życie” w reżyserii Łukasza Grzegorzka zajął pierwsze miejsce zdobywając złoty granat. Drugie miejsce i srebrny granat przypadł filmowi „Każdy wie lepiej” w reżyserii Michała Rogalskiego. A trzecie miejsce i brązowy granat zdobył film „Zołza” w reżyserii Tomasza Koneckiego. Nagrody w imieniu twórców odebrała Magdalena Klich-Kozłowska – Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego.

Jury w składzie Paweł Palcat, Maria Duffek Bartoszewska oraz Justyna Szafran doceniło także film „Ślicznotka” oraz „Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4” przyznając tym produkcjom nagrody specjalne.

Granaty odebrał dystrybutor filmów na Dolnym Śląsku – Dolnośląskie Centrum Filmowe, które w Jeleniej Górze prowadzi Kino LOT. Pani Magdalena- Klich, która jest nowym dyrektorem DCF stanęła na głowie, żebyśmy te filmy mogli tu w Lubomierzu zaprezentować. – przyznaje Dyrektor LCK-u.

 

 

Koncert zespołu Optiwhite

Niesamowitą dawkę pozytywnej energii dostarczył lubomierski zespół Optiwhite w składzie: Monika Jaskot – wokal, Krzysztof Jaskot – gitara i wokal, Sławomir Laszczyński – gitara, Łukasz Moszczyński – bas i wokal, oraz Mateusz Martyniak – perkusja.

Zespół zadebiutował w marcu br. w mediach społecznościowych. Teledysk do utworu „Pięści do Góry (HYMN)” na YouTubie szybko zdobył 10 tysięcy wyświetleń. Po tym sukcesie przyszły kolejne utwory: Czas umierać, Kłamca, czy Maska. W niedzielne popołudnie w Lubomierzu Optiwhite po raz pierwszy zadebiutował na dużej scenie. Mimo rzęsistego deszczu na ich koncert przyszło sporo fanów ciężkiego brzmienia.

Gramy melodic hardcore punk, tak nazywamy nasz styl muzyki. Gramy, bo lubimy, bo sprawia nam to przyjemność. Mimo, że każdy może się dziwić, że z takim stylem muzyki gramy na takich imprezach, ale wychodzimy z założenia, że taką muzykę jaką gramy trzeba pokazywać szerszemu gronu, niż tylko, „w podziemiu”. Dlatego gramy i przechodzimy do tzw. mainstreamu. Chcemy przekazać w utworach coś neutralnego, dać ludziom do myślenia, czy po prostu ich rozchmurzyć, wywołać uśmiech na twarzy, dać siłę do tego, żeby każdy dzień jakoś przeżyć, lepiej niż poprzedni. – wskazuje Łukasz Moszczyński.

Koncert zespołu Salen

Występ gwiazdy wieczoru poprzedził zespół Salen, który gra covery „Dżemu”, „Perfectu”, a także tworzy własny repertuar. Jest to muzyka z pogranicza szeroko rozumianego rock’a i blues’a. Pochodzący z pobliskiej Leśnej zespół z charyzmatycznym liderem Mariuszem Kukiełką zdobył już uznanie i wielu fanów, o czym mogliśmy się przekonać podczas koncertu na scenie w Lubomierzu.

Marek Piekarczyk z zespołem

Niesamowity koncert w wykonaniu Marka Piekarczyka wokalisty TSA, jurora w The Voice of Poland i trenera pierwszej edycji The Voice Senior, który wystąpił wraz z zespołem zakończył tegoroczny Festiwal. Koncert był sentymentalną podróżą. Piekarczyk zaśpiewał m.in. piosenki swoje solowe, z repertuaru TSA oraz utwór Tadeusza Nalepy. Pomiędzy utworami opowiadał anegdoty ze swojego życia.

Podsumowanie

– Kończymy w dniu dzisiejszym Festiwal, festiwal z jednej strony świetny, bo fajne filmy, fajne komedie. Z drugiej strony festiwal, który zasłynie w historii, jako pływający festiwal, bo deszcz towarzyszy nam od wczoraj. – wspomina Dyrektor Bogusław Chrzan, który nie kryje, iż Festiwal dla Gminy ma szerszy wymiar.

– Festiwal to nie jest tylko scena, to nie są tylko filmy i nagrody, ale to także spotkania w kuluarach w kawiarenkach i tam rodzą się nowe pomysły. Pomysły związane z kinem, ale nie tylko, bo też zrodziły się pomysły związane z warsztatami różnego rodzaju, o czym będziemy informować na bieżąco. – zapewnia Dyrektor, który przyznaje, iż jest po rozmowach z Panią Moniką Wojtyłło oraz panią Rowicką i one zapowiedziały, że swoje nowe filmy, które są już w przygotowaniu będą chciały kręcić w Lubomierzu i okolicach, co dla Gminy jest szansą na kolejne atrakcji i turystów.

Bogusław Chrzan w rozmowie z Lwówecki.info wskazuje, iż ostatnie lata mimo pandemii dla Lubomierza były sukcesem, jeżeli chodzi o wzrost zainteresowania turystów. W okresie covidu liczba odwiedzających Muzeum wzrosła o sto procent, a po pandemii LCK odnotował kolejny stuprocentowy wzrost odwiedzających.

– Lubomierz to jest rozwój turystyki i nowe wydarzenia kulturowe, artystyczne czy to jakieś warsztaty czy muzea, które będą się tworzyć od nowa. Choćby muzeum Ducha Gór, które powstanie po remoncie naszego Klubu i sprawi, że tych turystów w Lubomierzu będzie coraz więcej i oni będą ożywiać tą piękną miejscowość jaką jest Lubomierz. Warto robić te imprezy filmowe tutaj, bo ci ludzie przyjeżdżają po to, żeby zobaczyć Lubomierz, zobaczy te wspaniałe kostiumy z filmu „Sami Swoi”, które są w naszym muzeum. – podkreśla Dyrektor, który dodaje, iż ten plener filmowy, który był wystawiony przy Muzeum, czyli kamery, reflektory, blendy – zostaną w Lubomierzu do końca roku, więc turyści będą mogli poczuć się w muzeum jak na planie filmowym.

czytaj: Czy Festiwal w Lubomierzu jest potrzebny, czyli cudze chwalicie…

26. Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu przeszedł do historii. Z jednej strony szkoda, iż pogoda nie dopisała, ale na to niestety, nikt nie ma wpływu. Z drugiej strony możemy się cieszyć bo do 27. Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Komediowych został już niespełna rok. Z pewnością będą nowe atrakcje, ciekawi aktorzy i sporo dobrej muzyki. A w międzyczasie warto odwiedzić Lubomierz, tamtejsze Muzeum, przespacerować się uliczkami, zobaczyć wystawę rzeźb, poczuć klimat filmowego miasteczka.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj