Gdyby nie refleks kierowcy, z dużym prawdopodobieństwem mówilibyśmy o śmiertelnym wypadku. Całość została nagrana samochodowym rejestratorem.
W czwartek, 17 kwietnia 2025 roku, około godziny 21:30 na drodze krajowej nr 30 w miejscowości Barcinek doszło do niezwykle niebezpiecznej sytuacji. Pan Andrzej, kierowca poruszający się tą trasą, cudem uniknął czołowego zderzenia z samochodem, który wyprzedzał na tzw. trzeciego. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową.
– Taka wczoraj mnie spotkała sytuacja na drodze krajowej nr 30 w Barcinku. Szkoda, że numeru rejestracyjnego nie widać – napisał pan Andrzej w wiadomości przesłanej do redakcji.
Na nagraniu widać, jak z naprzeciwka nadjeżdża kilka pojazdów. W pewnym momencie jeden z nich zaczyna wyprzedzać, wjeżdżając na pas ruchu pana Andrzeja. Dzięki szybkiej reakcji i zjechaniu na pas awaryjny mężczyzna unika czołowego zderzenia.
– Trzeba takich kierowców eliminować… – podkreślił mężczyzna.
Zgodnie z danymi Komendy Głównej Policji, w 2024 roku na polskich drogach doszło do 22.816 wypadków drogowych, w których zginęło 2.245 osób, a 26.415 zostało rannych.
Polskie prawo przewiduje surowe kary dla kierowców, którzy rażąco naruszają przepisy ruchu drogowego. Za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym grozi mandat w wysokości do 2 500 zł, 15 punktów karnych oraz utrata prawa jazdy na trzy miesiące
W przypadku wyprzedzania na zakazie lub w miejscach niedozwolonych, kierowca może zostać ukarany mandatem do 3 000 zł oraz 10 punktami karnymi. Jeśli takie zachowanie doprowadzi do wypadku ze skutkiem śmiertelnym, sprawca może być oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym (art. 177 § 2 Kodeksu karnego), za co grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
W 2025 roku rząd zapowiedział wprowadzenie nowych przepisów mających na celu zaostrzenie kar dla najbardziej niebezpiecznych kierowców. Planowane jest wprowadzenie nowego przestępstwa polegającego na rażąco niebezpiecznej jeździe, za które będzie grozić kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo, przewiduje się możliwość konfiskaty pojazdu w przypadku poważnych naruszeń przepisów drogowych.
Zdarzenie z Barcinka to kolejny przykład na to, jak nieodpowiedzialne zachowanie jednego kierowcy może zagrozić życiu innych uczestników ruchu drogowego.