Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w ostatnich dniach w naszym rejonie odpowiedzialności, gdzie w czasie gaszenia pożaru lasu doszło do niekontrolowanej eksplozji granatu moździerzowego
W miejscu zdarzenia w promieniu kilkudziesięciu metrów odnaleźliśmy odłamki rosyjskiego granatu moździerzowego kalibru 82mm.
Jeden z odłamków o wymiarach 3 x 6 cm wbił się na głębokość 16 cm w rosnące drzewo.
O mały włos nie doszło by do tragedii gdyż jeden ze Strażaków znajdował się w bliskiej odległości od miejsca wybuchu
Pojedynczy odłamek takiego granatu moździerzowego w czasie detonacji może przelecieć kilkaset metrów.
O zdarzeniu informują saperzy z Patrolu Saperskiego w Bolesławcu i przypominają, iż od kilku lat prowadzą szkolenia Strażaków nt. zagrożeń stwarzanych przez przedmioty wybuchowe pochodzenia wojskowego, oraz miejsc szczególnie niebezpiecznych dla strażaków z powiatów:: Bolesławiec, Zgorzelec, Lubań, Lwówek Śląski, Złotoryja, Jelenia Góra i Kamienna Góra.