Wracał z pracy. Stracił panowanie nad samochodem

16
3507
zdjęcie: Policja Lwówek Śląski

Po tym, jak podczas próby wyprzedzania, młody kierowca zorientował się, że nie zdąży przed nadjeżdżającym z naprzeciwka autem, postanowił wrócić na swój pas. Niestety, manewr zakończył się dramatycznie.

 

Zmęczenie, to po niedostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze, jedna z głównych przyczyn kolizji i wypadków na drodze. O tym, jak niebezpieczne w skutkach może być prowadzenie pojazdu gdy organizm jest wyczerpany przekonał się młody mieszkaniec powiatu bolesławieckiego.

Mężczyzna wracał z pracy do domu. Śpieszył się. Chciał jak najszybciej dojechać do domu i odpocząć. We Włodzicach Wielkich postanowił wyprzedzić jadący przed nim pojazd, mimo, że na drodze była linia ciągła. I w momencie jak już rozpoczął manewr wyprzedzania, z naprzeciwka wyjechało auto. Kierowca wiedział, że nie zdąży wyprzedzić, więc zrezygnował i postanowił wrócić na swój pas. Niestety, w tym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał z drogi i zatrzymał się w ogródku.

Do zdarzenia doszło 8 maja, przed godziną 7:00, we Włodzicach Wielkich.

Oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim, młodszy aspirant Olga Łukaszewicz wskazuje, iż kierujący BMW, 20-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego, ze zdarzenia wyszedł bez poważniejszych obrażeń wymagających hospitalizacji. – Mężczyzna był trzeźwy – wskazuje policjantka.

Na miejscu pracowali funkcjonariusze lwóweckiej policji, strażacy z JRG PSP w Lwówku Śląskim, OSP Włodzice Wielkie oraz zespół ratownictwa medycznego.

Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym.

zdjęcie nadesłane prze czytelników
zdjęcie nadesłane prze czytelników
zdjęcie: Policja Lwówek Śląski

16 KOMENTARZE

  1. Poniosła ułańska fantazja?Wolno raczej nie było.Prawko odebrane za stworzenie zagrożenia dla innych i łamanie przepisów prawa ruchu drogowego??

  2. Ten człowiek wyprzedzał kolumnę samochodów jadacych przed nim, gnał jak szalony, ja jechałem normalnie swoim pasem i on nie zobaczył mnie nagle i mu nie wyjechalem tylko ten kamikadze podczas wyprzedzania stracił panowanie nad samochodem i dlatego znalazł się na moim pasie. Cudem odbiłem w lewo i on przeleciał praktycznie o kilkadziesiąt centymetrów od mojego samochodu. Po wszystkim pytałem się go czy wie, że prawie mnie zabił i wtedy zaczął przepraszać i mówił, że się spieszył. Zapytałem go co by zrobił jakby faktycznie mnie zabił to mi odpowiedział, że płaciłby mojej rodzinie, taki mu się tylko wniosek nasunął, że musiałby płacić mojej rodzinie. Dramat, że takie osoby mają prawo jazdy.

    • Nie wiem jaka czelność ma pan bo tym jak ja ledwie przeżyłem, pan jak ja odbilismy z środka a ja straciłem panowanie i poniosło mi dupę.Gdy ja ledwie wyszedłem z pojazdu jedyne co to pan zaczął mnie obrażać.Zrozumialem swój błąd i lekko myślność, ale jeśli pan szuka teraz poklasku pisząc na każdym forum takie rzeczy to jest smutne. Nie miał pan czasu zapytać w jakim jestem stanie a ma pan czas pisać na mój temat w każdej gazecie.

      • Marcin czyli wszyscy winni tylko nie ty, mandat dostałeś bo to policja się czepia. Dobre!!! A teraz serio w wypadku który spowodowałeś razem z tobą mogło być 5 ofiar, kierowców których wyprzedzałeś, kierowca jadacy z przeciwka no i ty, około pięciu rodzinom zniszczyłbyś dziś życie. A jeżeli zginąłby ktoś inny w tym wypadku, a ty przeżyłeś to kara więzienia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym to ok. 8 lat. Masz 20 lat. Teraz trybisz do czego mogła doprowadzić twoja głupota. Zdjęcie twojego auta mówi wszystko, zero tolerancji dla takich zachowań. Być może ostatni raz oszukałeś przeznaczenie i podziękuj że nikt nie ma nagrania z twojej jazdy, bo dopiero teraz byłbyś znany.

        • Wiem, zrobiłem źle w tamtym momencie nie pomyślałem o konsekwencjach z tego co może się stać i wcale nie mówię że nie jestem winny. Ale jeśli panowie z innego auta mogli mi pomóc którzy też byli świadkami i mogli mnie nie obrażać, to czemu ten pan nie mógł ? Ja rozbiłem auto bo zbyt gwałtowanie skręciłem kierownicę właśnie poto żeby nawet nie dotknąć tego pana z naprzeciwka. I nie to nie jest moje usprawiedliwienie, chodzi o sam fakt zachowania się bo ja rozumiem swój błąd, jeśli ten pan tak bardzo tego potrzebował mógł zostać do przyjazdu policji. Opowiadając o wypadku nie skłamałem i wszystko opowiedziałem od a do z chodź każdy kierowca odjechał w swoją stronę. I chcę podziękować ludzią którzy mi wtedy pomogli.

  3. Lwoweckie info to jest jedynym miejscem w którym napisałem o tym zdarzeniu. Inne media jeżeli coś napisały, to nie jest to ode mnie. Nie będę wdawał się w dyskusję bo widzę, że żadnych refleksji Pan nie wyciągnął z tego zdarzenia. Dobrze, że Pan przeżył i inni kierowcy, którzy byli na Pana trasie. Może to coś Pana nauczy.

  4. ..możnaby powiedzieć że uratował życie kierowcy znad przeciwka.Kurcze,może medal,może zrzutka na nowe auto….. 20 lat i myśli że jest mistrz kierownicy.Z tegp co kojażę to tam zakazy wyprzedzania,ograniczenia prędkości,skrzyżowania….. Ale co tam ,BMW -stan umysłu.

  5. Z kilku ostatnich podróży na trasie Bolesławiec- Lwowek Śl, w okolicach łasucha przy jednostce widziałam kilkakrotnie jak z dużą prędkością, na podwójnej ciągłej i niebezpiecznie są tacy kierowcy co wyprzedzają kilka pojazdów stanowiąc zagrożenie dla pojazdów na obydwu pasach . Tym ostatnim razem to dużo nie brakowało aby było czołowe zdarzenie.
    Może ktoś chce być dawcą organów, to niech będzie . Ale po co innych jadacych z naprzeciwka w to mieszać?

  6. Robiłeś auto bo złamałeś przepisy ruchu drogowego, prędkość, wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. Jesteś sprawcą wypadku, a widzę że masz jakiś problem do faceta który jechał prawidłowo i opisał sytuację. To że cię opierd… , to pewnie nie jeden dziś zrobił. Poczytaj co piszą ludzie, też na innych portalach o twoim wyczynie, jak jesteś kozak to odpisz im na komentarz. A o pisaniu że byłeś bliżej nieba to jest takie słabe, bo kur… zrobiłeś to na własne życzenie. A jak chcesz dowiedzieć się kto był bliżej nieba, to pojedź do ośrodków rehabilitacyjnych po wypadkach komunikacyjnych, gdzie leczą się ofiary taki pseudo kierowców jak ty, odwiedź fundacje które opiekują się poszkodowanymi w wyniku wypadków, porozmawiaj z ich podopiecznymi. Spędź chociaż jeden dzień z dorosłym lub dzieckiem, które jest w śpiączce po wypadku, bo jakiś kierowca bardzo się śpieszył. Nikogo nie weźmiesz na litość, bo wszyscy mamy dość takich sytuacji, że przez czyjąś głupotę giną niewinni ludzie lub są okaleczeni do końca życia. Obyś szybko nie wrócił za kółko, dla dobra innych ludzi.
    P.s. myślę, że to nie pierwszy raz wyprzedzałeś w taki sposób, tylko tym razem ci nie wyszło.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj