O sporym szczęściu może mówić młoda kobieta, która po tym jak straciła panowanie nad autem, to wjechało w drzewo. 27- latce nic poważnego się nie stało. Jednak za swoją lekkomyślność odpowie przed sądem.

Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło we wtorkowy wieczór na drodze wojewódzkiej 358 w pobliżu zakrętu śmierci. Z wstępnych informacji wynikało, kierująca autem osobowym straciła nad nim panowanie i pojazd wypadł z drogi uderzając w drzewo.

Na miejsce natychmiast zadysponowano pogotowie ratunkowe oraz patrol jeleniogórskiej policji.

Jak informował portal 24jgora.pl na podstawie relacji świadków kierująca Peugeotem po przybyciu na miejsce służb ratunkowych nie przyznawała się do prowadzenia pojazdu. Zamierzała się oddalić z miejsca zdarzenia. Policja jednak nie dała wiary jej tłumaczeniom.

Jak ustalili funkcjonariusze, 27-letnia kierująca pojazdem marki Peugeot jadąc od Szklarskiej Poręby, najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych, straciła panowanie nad pojazdem, wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niej wyraźny zapach alkoholu. Badanie wykazało blisko 0,8 promila. 27-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dalszych czynności. – wskazuje podinspektor Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji. 

Kobieta za swoją nieodpowiedzialność odpowie przed sądem.

Przypominamy, że stan po użyciu alkohol to obecność w organizmie od 0,1 mg/l do 0,25 mg/l, co w przeliczeniu na promile wygląda następująco: 0,2‰ do 0,5‰. Kierowca prowadzący samochód, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu, dopuszcza się wykroczenia określonego w art. 87§1 KW. Natomiast stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg/l lub powyżej 0,5‰ a kierowca, który kieruje pojazdem z takim stężeniem alkoholu, dopuszcza się przestępstwa określonego w art. 178a§1 KK.