Dolnośląska Służba Dróg i Kolei w trybie pilnym przystopuje do zamknięcia i remontu wiaduktu pomiędzy Gryfowem Śląskim a Uboczem. Kierowców czekają spore utrudnienia.
Istniejący wiadukt powstał w 1963 roku. Jego całkowita długość wynosi 38,5 metra, szerokość jezdni to 6 metrów, a szerokość chodników dla pieszych: 2 x 1,80 m, światło pionowe (nad torem czynnym główka szyny) min. 5,91 m. Nośność użytkowa wiaduktu to 30 ton.
W lutym 2021 roku Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu wyłoniła wykonawcę, który miał wykonać pełną dokumentację projektową remontu. Inwestor zaznaczył, iż w projekcie należy przewidzieć m.in. wymianę płyty pomostowej wraz z wyposażeniem oraz naniesienie nowej powłoki antykorozyjnej na istniejące elementy stalowe.
Wiosną 2023 roku drogowcy ogłosili przetarg na wykonanie robót remontowych wiaduktu drogowego w ciągu drogi wojewódzkiej nr 364 w km 0+850 nad czynną linią kolejową nr 274 Wrocław Świebodzki – Zgorzelec.
W maju 2023 roku inwestor przekazał wykonawcy plac budowy. Do prac jednak nie przystąpiono. Wykonawca w tym czasie czynił uzgodnienia z PKP, opracowywał harmonogramy i wprawdzie mógł wejść z pracami późną jesienią ale od tego odstąpił.
– Wykonawca mógł wejść na plac budowy z tymi wszystkimi włączeniami ruchu, kiedy tak naprawdę nie dałoby się wykonać prac antykorozyjnych albo dopiero na wiosnę, w marcu. I zdecydowaliśmy, że budowę rozpoczniemy od marca. – wskazuje Pan Tomasz Pieńkowski kierownik budowy remontowanego wiaduktu w Gryfowie Śląskim.
W międzyczasie wykonana został ekspertyza, która jednoznacznie wskazała, iż stan techniczny mostu jest fatalny i należy niezwłocznie wyłączyć go z użytkowania. W opinii tej wskazano, iż w trakcie realizacji próby siłowników stwierdzono, że pomimo wysuwania się tłoków siłowników (prawidłowej ich pracy) w kierunku poprzecznic podporowych, nie nastąpiło spodziewane przemieszczenie konstrukcji ku górze. Próbę tym samym przerwano, aby nie doprowadzić do uszkodzenia konstrukcji.
Po tej próbie wydana została obszerna opinia, w której m.in. zawarto zalecenia, iż zarządca obiektu, czyli Dolnośląska Służba Dróg i Kolei ma niezwłocznie zamknąć przeprawę dla ruchu kołowego.
- należy w trybie pilnym rozpocząć działania remontowe, których skutkiem będzie realizacja założeń projektowych opisywanych w dokumentacji – poprawa przede wszystkim bezpieczeństwa użytkowania istniejącej przeprawy,
- z uwagi na stwierdzoną podatność skrajnej poprzecznicy, wynikającą najprawdopodobniej ze znacznego zakresu uszkodzeń korozyjnych, do czasu rozpoczęcia remontu zaleca się wyłączenie obiektu z eksploatacji dla ruchu pojazdów kołowych w trybie pilnym, nie później niż na 7 dni od daty utworzenia niniejszej dokumentacji. Po tym czasie obiekt może być użytkowany przez pieszych.
W związku z zaistniałą sytuacją, w czwartek 21 marca w Urzędzie Gminy i Miasta Gryfów Śląski odbyło się posiedzenie Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W spotkaniu tym uczestniczyli m.in.: Pan Olgierd Poniźnik Burmistrz Gminy i Miasta Gryfów Śląski, Marek Kurec Skarbnik Gminy Gryfów Śląski, Marek Apolinarski inspektor ds. drogownictwa UGiM Gryfów Śląski, Marek Niebylski Radny Gminy Gryfów Śląski, Mateusz Królak Przewodniczący Rady Gminy Gryfów Śląski, Pan Daniel Koko Starosta Lwówecki, Marek Makowski Kierownik Zarządu Dróg Powiatowych w Lwówku Śląskim, Komendant Powiatowy Policji w Lwówku Śląskim inspektor Jarosław Baran, I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Lwówku Śląskim nadkomisarz Wojciech Pawluk, Komendant Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim kom. Remigiusz Mirek, a także Tomasz Pieńkowski kierownik budowy i Jarosław Pazurkeiwicz inspektor nadzoru z DSDiK.
Burmistrz Olgierd Poniźnik po zapoznaniu się ze sprawą zapowiedział, że podejmie interwencję u Pana Cezarego Przybylskiego Marszałka Województwa Dolnośląskiego, gdyż jak wskazywał nie powinno być tak, że Dolnośląska Służba Dróg i Kolei czekała z remontem roku i teraz z dnia na dzień zamyka wiadukt.
Głównym tematem spotkania było jednak omówienie kwestii objazdów zamkniętej przeprawy.
Przedstawiciele Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu stali na stanowisku, iż oficjalny objazd zostanie wytyczony drogami wojewódzkimi, czyli przez Pasiecznik i Lwówek Śląski. W ocenie Pana Starosty Daniela Koko oraz Pana Burmistrza Olgierda Poniźnika to bardzo wygodne rozwiązanie dla DSDiK, ale bardzo złe dla mieszkańców gminy i powiatu. Pan Starosta Lwówecki wskazywał, iż nie może być tak, że oficjalny objazd będzie drogami wojewódzkimi (ok. 50 kilometrów) a i tak kierowcy będą korzystać z dróg lokalnych niszcząc je nadmiernym obciążeniem, a później koszty naprawy tych dróg spadną na Powiat i Gminę.
– Myślę, że jest rozwiązanie i to, co powiedział Pan Kierownik Zarządu Dróg Powiatowych, żeby poprowadzić ten ruch oficjalnie po drogach powiatowych na terenie gminy Gryfów Śląski, oczywiście ruch pojazdów do 3,5 t., ale nie uciekać też od odpowiedzialności. Myślę, że Marszałka Województwa Dolnośląskiego i Sejmik Województwa Dolnośląskiego stać na to, żeby te uszkodzenia nawierzchni, które powstaną na drogach powiatowych zostały przez DSDiK naprawione. – wskazywał Pan Starosta Daniel Koko.
Drogowcy po burzliwej, ponad godzinnej debacie ostatecznie przychylili się do stanowiska prezentowanego przez Pana Starostę, Burmistrza Gryfowa Śląskiego oraz Kierownika ZDP w Lwówku Śląskim.
Jak wskazuje Burmistrz Olgierd Poniźnik ustalenia poczynione podczas spotkania zaakceptował Pan Leszek Loch Dyrektor DSDiK we Wrocławiu. Tym samym Dolnośląska Służba Dróg i Kolei pokryje koszty naprawy ewentualnych uszkodzeń dróg powiatowych przez Ubocze.
Materiał Wideo – objazd dla pojazdów do 3,5 tony poprowadzony drogami powiatowymi przez miejscowość Ubocze.
Objazd dla samochodów do 3,5 tony zostanie oficjalnie poprowadzony przez sołectwo Ubocze, co wydłuży podróż o nieco ponad kilometr. Natomiast objazd dla ciężarówek zostanie skierowany drogami powiatowymi przez Radoniów, Lubomierz i Pławną. DSDiK weźmie na siebie ciężar ewentualnych remontów i napraw nawierzchni oraz poboczy drogi przez Ubocze powstałych w wyniku zwiększonego natężenia ruchu.
Droga wojewódzka 364 zostanie zamknięta już w poniedziałek, 25 marca 2024 roku. Remont potrwa do końca listopada 2024 roku.
Nasi doświadczeni samorządowcy już nie długo ruszą po nasze głosy do sejmiku – pamiętajmy jak możemy im podziękować przy urnie wyborczej
Do Tomek: co ma piernik do wiatraka ?
Przecież można by było most zastępczy na czas remontu postawic jak to miało miejsce w Lwówku.
No przecież, a gdzie go byś postawił, bo niezbyt widać miejsce obok? Ewentualnie przejazd przez tory w okolicach peronów jest jakimś w miarę sensownym rozwiązaniem.
To niech na czas remontu przywrócą sygnalizację którą obowiązywała x lat bo na tych objazdach to człowiek pół życia straci
możliwy objazd: ul. Polna – tunel ul. nad stawami – wzdłuż torów do drogi 364
A i racja kto zna tereny będzie jeździć;)
Czyli droga Lwówek -Pasiecznik nawet nie ruszy w tym roku.
Ręce opadają na tych wszystkich zarządców.
Lata zaniedbań i wszystkie drogi,mosty powinny być wyłączone z użytku.
Pogonić tych leśnych dziadków ze stołków.
A jak ma dojechać nasz Duży Autobus z Pks-u , który dowozi nasze dzieci z Ubocza do Gryfowa, przecież on waży z dzieciakami około 14 ton , frunąć, przez Lubomierz znowu ktoś nie pomyślał
To samo chciałam napisać.
Będą go remontować 10 lat nasi pseudo inzynierowie
A ja się tylko zapytam o ten objazd przez Pławna, już most po remoncie otworzyli? Bo ja sobie nie wyobrażam jeździć i się mijać z autami tamtejszą drogą objazdową…
Mostek w Pławnej robią tyle czasu jak największy most w Europie ,burmistrz Lubomierza obiecał w tamtym roku do świąt, tylko których świąt ,nauczyli się kłamać jak ten Tusk ich przywódca
Historia z leśnej pcha się sama żeby się powtórzyła.
Czas pokaze
Aż wstyd, że panowie pchają się na stołki. Zero myślenia o mieszkańcach, ale o stołkach tak. Już przy pierwszej informacji o planowanym remoncie proponowałem objazd drogą prowadzącą od Ubocza w lewo przed wiaduktem. Panowie Starosta burmistrz przewodniczacy rady co zrobiliście przez ponad pół roku ,żeby ta drogę przygotować jako tymczasowy objazd. Nie wspomnę, że po remoncie powstała by fajna ścieżka rowerowa. Teraz szukacie winnych? Tuż przed zamknięciem wiaduktu? Tak jak przy objazdach przy remoncie Kolejowej. Nie wspomnę, że jeżeli tylko w jednym kierunku puścicie np. 5 ton to już szansę na kolizję na objeździe w Uboczu maleją. Trzeba jednak było wyciąć gałęzie ,wyrównać klincem i poprawić przepust nad Młynówką. No ale to tyle problemów. Prościej szkać winnego u Marszałka.
W drogę polną byś pokierował ruch? Do 3,5t, czy cały? W w którym miejscu przejazd przez tory bo ten teren wydaje mi się na offroad co najwyżej?
Wystarczy usunąć gałęzie i krzaki, puścić 3,5 t. Przejechałem to busem L4H2 bez problemu. Wysypać kliniec albo frez asfaltu i po sprawie. Trzeba to było zrobić w ubieglym roku. Myślenie do przodu ma przyszłość.
Przecież przygotowali. Powycinali krzaki, które leżą pniami przy samym brzegu drogi i nie ma możliwości przejazdu. Uciekasz w bok bo krzak rysuje karoserię a z drugiej strony mała niespodzianka, albo najedziesz na konary albo porysujesz samochód trochę niżej niż by to było po stronie pierwszej.
No ja myślę, że drogę do objazdu przygotowali. W gryfowie tyle już chodników i chodniczków na nowo zrobiono, że chyba nie będzie problemów….
A czy napomina ktoś że objazd przez Ubocze jest do 3.5 t , ale wysokość wiaduktu dla pojazdów w Uboczu to tylko 2.6 m ? Czyli typowy “kurnik” o dmc do 3.5 t a wysokości paki 3.2 m może się zaklinować i narobić bigosu pod wiaduktem-to o tym powiadomiono wszystkich?
a dla straży pożarnej przejazd pod wiaduktem w Uboczu ciężkiego samochodu jest niemożliwy, pozostaje tylko objazd przez Lubomierz ale przy zamkniętym jeszcze moście w Pławnej to przez Wojciechów. Czyli wydłużamy dojazd o jakieś 10 km ( dla nie których to wieczność ). A jak widzę z treści artykułu to nikt o zdanie się strażaków nie pytał a to oni będą mieli najtrudniej z dojechaniem do Gryfowa
Pan na nagraniu to tez z nie mała prędkością jedzie a chodza dzieci i kobiety z wózkami
Macie pociąg, po co wam droga? Teraz się stawia na kolej…
Teraz przydałaby się właśnie kolej. Do Lubomierza i Lwówka!
Drogi w naszym rejonie jak w Afryce!
O nic się nie dba, nic na bieżąco nie robi tylko czeka się do ostatniej chwili aż wszystko się rozsypie!!
Kandydaci walczący o stołki jeżdżą tymi drogami i niczego nie widzą!
Pan starostwa? pan od powiatowych dróg itd….
Jednym słowem zaorać cały ten rejon zarządzany przez totalne dziadostwo włącznie z wrocławskim DSDiK !!
Piekny…tajemniczy Dolny Śląsk…:;)
Miasto rozkopane juz chyba z pół roku wiadukt w naprawie o jej , czy ktoś wie kto tym wszystkim zarządza?