Ukradł telefon, z którego miał tylko zadzwonić

2
2188

Mężczyzna pilnie potrzebował zadzwonić więc poprosił grupę nastolatków o pomoc. Kiedy jeden z nich pożyczył mu swojego smartfona, mężczyzna na czas rozmowy oddalił się a następnie uciekł, nie oddając telefonu.

 

O metodzie działania złodziei informowaliśmy już na naszych stronach. Do kradzieży telefonu według opisanego scenariusza doszło w listopadzie koło Szwajcarii Lwóweckiej:

Lwówek Śląski: Zabrali nastolatkowi telefon i uciekli

“Do wracającego ze szkoły nastolatka podeszło dwóch mężczyzn w wieku ok 20 lat. Jeden z nich powiedział chłopakowi, żeby ten pożyczył mu telefon, bo jego mu się zepsuł a on pilnie musi zadzwonić.”

Kilka dni później informowaliśmy o próbie „pożyczenia” telefonu w centrum miasta:

Pożycz telefon, bo muszę zadzwonić

“Do stojących pod jednym z bloków przy ulicy Morcinka w Lwówku Śląskim dwóch nastolatków podjechał samochodem marki Peugeot młody mężczyzna, który nie wysiadając z auta poprosił chłopaków o pożyczenie mu telefonu, bo on pilnie musi zadzwonić. – relacjonuje nam matka jednego z nastolatków, dodając, iż przeprowadziła wcześniej rozmowę ze swoim synem, tłumacząc mu, że nie może pożyczać telefonu nieznajomym.”

Tym razem do kradzieży smartfona doszło w położonej pomiędzy Lwówkiem Śląskim a Złotoryją miejscowości Jerzmanice Zdrój. Działania złotoryjskich policjantów były szybkie i skuteczne. Złodziej został ustalony i usłyszał już zarzuty a smartfon o wartości kilku tysięcy złotych wrócił do pokrzywdzonego.

Do grupy nastolatków podeszło dwóch nieznanych mężczyzn, z których jeden zwrócił się do nich o pomoc. Jak tłumaczył, pilnie potrzebował się z kimś skontaktować a jego telefon akurat się rozładował. W tej sytuacji, jeden z chłopców wyciągnął swój telefon komórkowy i wybrał podany przez mężczyznę numer. Następnie niczego nie podejrzewając, przekazał go mężczyźnie. Na czas rozmowy, mężczyzna oddalił się od grupy, a po chwili uciekł, nie zwracając chłopakowi jego smartfona. Kolega pomimo deklarowanej pomocy w odzyskaniu telefonu, wykorzystał moment nieuwagi nastolatków i również uciekł. Wtedy o zaistniałej sytuacji zostali powiadomieni złotoryjscy policjanci. Ustalili okoliczności zdarzenia i rysopisy mężczyzn. W trakcie prowadzonych czynności, dzięki współpracy nastolatków z funkcjonariuszami telefon o wartości kilku tysięcy złotych został odzyskany a sprawca ustalony. Okazał się nim 28-letni złotoryjanin. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży mienia, za który zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.– wyjaśnia st. sierż. Dominika Kwakszys KPP w Złotoryi

2 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj