Młody mężczyzna chciał się pokazać przed kobietą, chciał wręczyć jej kwiaty, które postanowił ukraść. Jednak nie doniósł ich do domu. Czy teraz kobieta będzie mu wysyłać paczki do więzienia?
W nocy z 22 na 23 sierpnia br. ktoś włamał się do kwiatomatu w Jeleniej Górze. Łupem sprawcy padły dwa bukiety kwiatów. Właścicielka poniesione straty oszacowała na blisko 3500 złotych. Pokrzywdzona o przestępstwie powiadomiła policję.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze w oparciu o zebrane w tej sprawie informacje oraz na podstawie analizy nagrań z kamer monitoringu wytypowali, a następnie zatrzymali 29-latka jako podejrzewanego o popełnienie tego czynu.
W toku czynności mężczyzna przyznał, że ukradzione bukiety wyrzucił. Nie będzie to jednak żadna okoliczność łagodząca.
– Teraz za przestępstwo, o które jest podejrzany odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. – wskazuje podinsp. Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.
Idiota ,patentowany glupek….
Łobuz kocha najbardziej:D
I to jest siła miłości!!!! Dla mnie niewinny!
Jak kraść to miliony, przykład brać z góry.
To rozumiem Odra zniszczona , Dzierżno wybite bo sól spuszczają po 50gr za kilo …niech się wezmą jeszcze za te dziewczynki z lemoniadą
Dobrze że mój takich pomysłów nie ma a kwiaty z poczty kwiatowej zamawia z dostawą do domu a nie kradnie.