Trzylatkę śmigłowcem przetransportowano do szpitala

3
4504
fot.: Karkonoska Grupa GOPR

W wyniku upadku dziewczynka straciła przytomność, miała także niepokojące objawy neurologiczne. Na miejsce dysponowano ratowników GOPR, Pogotowie i LPR.

 

 

„Wczoraj późnym popołudniem Ratownik Dyżurny odebrał zgłoszenie od turystów znajdujących się w przy schronisku Strzecha Akademicka. Pomocy potrzebowała kilkuletnia dziewczynka po urazie głowy. W wyniku upadku straciła przytomność, zgłoszono także niepokojące objawy neurologiczne.” – wspominają ratownicy Karkonoskiej Grupy GOPR.

Na miejsce zdarzenia wysłany został zespół ratowników dyżurujących w Karpaczu oraz dodatkowy zespół ratowników medycznych, którzy w okresie wakacyjnym pełnią stałe dyżury w Stacji Centralnej w Jeleniej Górze. Z uwagi na niski wiek poszkodowanej i zaobserwowane objawy na miejsce został zadysponowany również śmigłowiec Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

 

 

„Po zabezpieczeniu i zbadaniu małoletniej turystki podjęto decyzję o transporcie dziewczynki śmigłowcem do szpitala w Jeleniej Górze celem dalszej diagnostyki.” – dodają goprowcy, którzy podkreślają, iż po raz kolejny, dzięki dobrej współpracy z wrocławską załogą #Ratownik13 udało się w możliwie szybkim czasie przeprowadzić akcję ratunkową w górach.

Sezon turystyczny w pełni. Ratownicy GOPR przyznają, iż każdego dnia podejmują akcje ratujące zdrowie i życie turystów. Tylko w dniu wczorajszym dwukrotnie na pomoc w góry wyruszali ratownicy, ze Szklarskiej Poręby. W ciągu dnia ewakuowano z gór wyczerpanego mężczyznę, który po opadnięciu z sił nie był w stanie samodzielnie kontynuować wycieczki. Wieczorem, zespół pozostający w dyspozycji nocnej zabezpieczył uraz stawu skokowego w rejonie schroniska Pod Łabskim Szczytem po czym bezpiecznie zwiózł poszkodowanego w dół.

Wybierając się w góry mierzmy siły na zamiary. Pamiętajmy o odpowiednim ubierze, obuwiu, bo pogoda w górach potrafi zmieniać się bardzo gwałtownie. Miejmy zapas wody i naładowana baterię w telefonie.

 

fot.: Karkonoska Grupa GOPR

3 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here