Mimo akcji reanimacyjnej prowadzonej przez turystów a następnie ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mężczyzny nie udało się uratować.
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek w godzinach popołudniowych. To wówczas dyżurny ratownik Karkonoskiej grupy GOPR przyjął zgłoszenie o mężczyźnie, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Turysta znajdował się na szlaku ze Szrenicy na Śnieżne Kotły, pomiędzy Twarożnikiem a Czeską Budką.
Na miejsce natychmiast dysponowano ratowników GOPR ze Szklarskiej Poręby oraz Jeleniej Góry. Do działań został wezwany również śmigłowiec HEMS Ratownik 13 z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z bazy we Wrocławiu.
Do czasu przybycia pierwszych ratowników akcje resuscytacyjną prowadzili turyści.
„Niestety, ale poszkodowanego nie udało się uratować, po prawie dwugodzinnej resuscytacji lekarz stwierdził zgon.” – wspominają goprowcy.