„Ja tylko na chwilę”, to najczęstsza wymówka kierowców, którzy zablokowali komuś wyjazd z garażu czy posesji. Niestety, ta „chwila” często trwa „wieczność”.
Nie ma tygodnia, żeby na adres redakcji Lwówecki.info nie spływały kolejne zdjęcia „mistrzów parkowania” w Lwówku Śląskim. Od samochodów parkujących na płycie rynku, po zastawione chodniki w centrum. Problem w mieście trwa od kilku lat a zamknięcie rynku czy zmiana organizacji ruchu na ulicy Słowackiego jeszcze go pogłębiła. Niestety, jak na razie ze strony rządzących o dobrych rozwiązaniach nie słychać. A znikoma reakcja służb sprawia, że kierowcy czują się bezkarni.
Wśród zdjęć, jakie do nas napływają są i takie „perełki”, jak ta otrzymana w dniu wczorajszym.
Jest to wyjazd z przyblokowego parkingu na ulicę Mickiewicza w Lwówku Śląskim, tuż przy placu zabaw. Jak wskazuje nam czytelnik w tym miejscu kierowcy niemogący znaleźć dogodnego miejsca do parkowania notorycznie zostawiają auta blokują wyjazd mieszkańcom. Takie blokowanie wyjazdu może okazać się brzemienne w skutkach dla tych, którzy muszą dotrzeć na czas np. do pracy czy do lekarza. Trudno też się dziwić irytacji kierowców czekających na powrót właściciela auta.
Zwracamy się do kierowców z gorącym apelem, żeby parkując samochody zwracali uwagę na innych uczestników ruchu i nie utrudniali im życia.
Jak wprowadzą płatne parkowanie to będzie tylko gorzej.
Przed moim domem już teraz dość często parkują przejezdni, po rewitalizacji rynku to się zaczęło.
Zmieścił by się
Pewnie
Jestem mieszkańcem tego bloku i nie dziwię się ludziom że tak parkują ponieważ żadna ze służb nie podjęła interwencję w związku ze znakiem stającym ( Zakaz parkowania ) z wyłączeniem mieszkańców , łącznie z zarządca budynku gdzie zostały zebrane podpisy mieszkańców w związku z tym
Jeśli dodający to zdjęcie nie zna się na znakach ? to ma wyjazd o sklepu między budynkami i da ciekawości żadna ze służb mundurowych a zwłaszcza karetka nie jeździ ta drogo bo to boczna jest i nie ma żadnego wejścia do klatek schodowych budynków komu kolesiem by to przeszkadzało
To ten klekoczący miercedes? Zawory jadącego przez rynek słychać już od Mojesza.