Lwówecki szpital podobnie jak inne powiatowe placówki może zostać przejęty. Trwają prace nad ustawą. Pomysły na kolejną reformę służby zdrowia nie przestają rozpalać emocji. W grudniu Ministerstwo Zdrowia poinformowało o planach kolejnej reformy. Projekt – a zwłaszcza punkt dotyczący zmiany organu prowadzącego dla szpitali powiatowych – wywołał ogromną burzę.
W grudniu 2020 roku minister zdrowia wydał zarządzenie w sprawie utworzenia Zespołu do spraw przygotowania rozwiązań legislacyjnych dotyczących restrukturyzacji podmiotów leczniczych wykonujących działalność leczniczą w rodzaju świadczenia szpitalne
„Zadaniem Zespołu jest opracowanie i przedstawienie do akceptacji ministrowi właściwemu do spraw zdrowia założeń rozwiązań dotyczących restrukturyzacji podmiotów leczniczych wykonujących działalność leczniczą w rodzaju świadczenia szpitalne, zwanych dalej szpitalami” – czytamy w zarządzeniu ministra zdrowia. Zadaniami zespołu w szczególności mają objąć swym zakresem:
- restrukturyzację szpitali, w tym ich zobowiązań;
- przekształcenia właścicielskie;
- konsolidację sektora szpitalnictwa, przeprofilowanie szpitali oraz zmianę struktury świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych przez szpitale;
- zwiększenie efektywności i jakości procesów zarządczych oraz nadzorczych;
- utworzenie podmiotu odpowiedzialnego za centralny nadzór nad procesami restrukturyzacyjnymi w sektorze szpitalnictwa i za jego rozwój;
- utworzenie korpusu restrukturyzacyjnego, w skład, którego będą wchodzić certyfikowani doradcy restrukturyzacyjni w ochronie zdrowia;
- utworzenie korpusu menadżerskiego, w skład, którego będą wchodzić certyfikowani menadżerowie w ochronie zdrowia;
- uwzględnienie specyfiki instytutów badawczych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw zdrowia oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, dla których podmiotem tworzącym jest uczelnia medyczna.
Choć wciąż nie ma szczegółów rządowych założeń, przedstawiciele samorządów nie mają wątpliwości, że centralizacja szpitali nie przyniesie żadnych korzyści. Podkreślają, iż z centralizacja mieliśmy już do czynienia i nie było to dobre rozwiązanie. Zaznaczają także, iż problem jest też w tym, że chodzi tu o szpitale powiatowe, a tymczasem w ministerialnym Zespole do spraw restrukturyzacji nie ma żadnego przedstawiciela samorządów.
W ubiegłym miesiącu głos w sprawie zabrał Zarządu Związku Powiatów Polskich. W swoim stanowisku ZPP zaznacza, iż z niepokojem przyjął informację o powołaniu Zespołu do spraw przygotowania rozwiązań legislacyjnych dotyczących restrukturyzacji podmiotów leczniczych wykonujących działalność leczniczą w rodzaju świadczenia szpitalne, którego powstanie potwierdziło wcześniejsze doniesienia medialne dotyczące planowanej centralizacji szpitali.
„System ochrony zdrowia niewątpliwie wymaga naprawy. W naszej ocenie przygotowanie jakiejkolwiek dużej reformy systemowej nie może odbywać się z pominięciem przedstawicieli samorządów powiatowych oraz samych podmiotów leczniczych. Tymczasem w składzie Zespołu znaleźli się przede wszystkim przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Brakuje w nim ludzi mających praktyczne doświadczenie w zarządzaniu podmiotami leczniczymi i znającymi realia funkcjonowania systemu ochrony zdrowia, z innej strony niż perspektywa regulatora i płatnika.
Wątpliwości budzi skala zmian w kontekście terminu przedstawienia przez Zespół założeń do projektu ustawy (28 lutego br.) i samego projektu ustawy (31 maja br.). Przyjęte terminy świadczą o tym, że planowana reforma będzie miała charakter pozorny tzn. będzie ograniczała się do zmiany struktury właścicielskiej i wprowadzenia kolejnych programów naprawczych” – podkreślają samorządowcy ze Związku Powiatów Polskich, którzy przypominają, iż publiczne nakłady na zdrowie w Polsce znacząco spadły. Również nakłady na ochronę zdrowia pokazują, że w Polsce finansowanie ochrony zdrowia nie jest priorytetem.
„W takim kontekście formułowanie przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia zarzutów, że dyrektorzy szpitali nie potrafią zarządzać, a samorządy nadzorować podmiotów leczniczych świadczy albo o ignorancji osób wypowiadających tego rodzaju opinie albo o celowym wprowadzaniu opinii publicznej w błąd. Gdyby problem tkwił wyłączenie w umiejętnościach zarządczych i prawidłowo zorganizowanym nadzorze, to instytuty badawcze nadzorowane przez Ministra Zdrowia, odnotowywałyby dodatnie wyniki finansowe. Tymczasem analiza sprawozdań finansowych instytutów badawczych z ostatnich lat wskazuje, że dodatnie wyniki finansowe w tych podmiotach stanowią wyjątek od reguły” – zaznaczają w swoim stanowisku samorządowcy z Związku Powiatów Polskich i podkreślają, iż konsolidacja szpitali nie jest dobrym rozwiązaniem:
„Nie jest również rozwiązaniem problemu konsolidacja sektora szpitalnictwa – doświadczenia niektórych podmiotów tworzących (zarówno uniwersytetów jak i samorządów województw) wskazują, że wraz z konsolidacją tych podmiotów następuje konsolidacja ich zadłużenia, jednak bez wyraźnej poprawy sytuacji finansowej w kolejnych latach. Patrząc na kierunek planowanych zmian legislacyjnych, wypunktowany w Zarządzeniu w sprawie utworzenia Zespołu do spraw przygotowania rozwiązań legislacyjnych dotyczących restrukturyzacji podmiotów leczniczych wykonujących działalność leczniczą w rodzaju świadczenia szpitalne, powiaty i szpitale powiatowe staną się kozłami ofiarnymi wieloletnich zaniedbań, za które odpowiedzialność ponoszą kolejni ministrowie zdrowia.
Powyższe zmiany legislacyjne pogłębią tylko problemy, z jakimi boryka się system ochrony zdrowia i ograniczy mieszkańcom tzw. Polski powiatowej dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej” – zaznaczają samorządowcy, którzy domagają się dopuszczenie ich przedstawiciela do udziału w pracach Zespołu.
W całym przedsięwzięciu sporo emocji budzi także czas. Wszak reforma miałaby przypaść w samym środku pandemii.
Rządzący jak na razie nie zdradzają szczegółów swoich planów związanych z ewentualną centralizacją szpitali. Warto jednak zaznaczyć, iż po tym jak w ostatnich latach władze Powiatu Lwóweckiego przejęły będący w katastrofalnej sytuacji finansowej lwówecki szpital to przez lata pompowały w niego środki, żeby ten mógł wyjść z długów. Teraz, gdy jest już na prostej zainwestowano miliony w remonty i sprzęt, m.in.: nowoczesną salę operacyjną, tomograf, …. Ponadto Powiatowe Centrum Zdrowia w Lwówku Śląskim wprowadza do oferty nowe świadczenia i usługi. I to miałoby się zmienić?
Teraz niech pozadłużają i niech oddadzą 😛
Po co nam szpital, wystarczą nam suplementy diety tylko trzeba oglądać reklamy. A ludzie i tak umierają jak stwierdził wybitny klasyk.
Wraca wzystko centralnie sterowane i ze Lwówka do Warszawy do szpitala będziemy jeździć a przy dobrych wiatrach do Wrocławia… Polska to umieralnia a *** to mordercy,,,
No według rządu nie trzeba już szpitali bo po co jak ludzie umierają tylko na pseudo wirusa.
Ktoś kto to wymyślił, musiał długo myśleć, bo umysł ma całkowicie ….chory (nie chce tu brzydko powiedzieć)! Poczekajmy jeszcze trochę, a powiaty też będą zlikwidowane a może również wrócą dawne województwa???Już teraz nie można się dostać normalnie do konkretnego leczenia, a co będzie potem, po tej wspaniałej anty reformie???
Były respiratory, wieże, wybory, aborcja, wydawnictwa, sędziowie, sądy szkoły teraz media i służba zdrowia coś mi umknęło?? Jestem za dobrymi zmianami ale przemyślanymi i uzupelnionych wiedzą mądrych z praktyką ludzi – no, ale to co się wyprawia to już brak słów. W jakim kierunku zmierzamy !!!
Zlikwidować powiaty, to zbędne wydawanie pieniędzy.
To nie jest dobry pomysł, by na tym forum dyskutować o tak poważnych sprawach. Dowodzi tego poziom powyższych (zapewne poniższych też) wypowiedzi. Pewne jest, że przed obecnym rządem szpitale zadłużały się na potęgę. Trzeba coś zmienić, ale długi i tak wiszą nad służbą zdrowia jak miecz Damoklesa. Przypisywanie ich jednej opcji politycznej jest manipulacją.
Co to znaczy “zadłużenie szpitala”?Ten idiotyzm świadczy o zupełnym braku ze strony rządzących wiedzy o tym że szpitale to nie fabryki tylko niezbędne po produkcji żywności instytucje.I każda suma na ich utrzymanie ma być pokryta przez skarb państwa.A stosowne organy kontrolne akceptują lub nie w oparciu o realia ich zasadność.Lekarze wiedzą jak to zrobić bez wrzawy partyjnej.
Wracamy do centralnego planowania. System moskiewski wraca. Czekać tylko jak pinokio z kapralem będą występować w tv w mundurach.
I tu się trochę nie zgodzę. Nawet komuniści nie ruszyli rezerw złota zdeponowanych poza granicami naszego kraju, a ten rząd to zrobił. Kto z tego slorzystał?
Tyle pieniędzy oraz kasy poszło w reformę Słuzby Zdrowia. Szpitale po latach zaczęły dbac o jakość i zakres swoich usług, by zdobyć pacjentów. Tyle wysiłku i wszystko pójdzie w błoto. Znów partyjny kolega bedzie decydował o tym gdzie, co ma sie znajdować i komu na to przyznać kasę. Ludzie opamietajcie się. Pod nazwą tzw Narodowe zwyczajnie kryje się daleko posuniety socjalizm. Wszystko znacjonalizować,pozbawić klasę średnia pieniędzy,a co za tym idzie odebranie prawa głosu. Gdzie my żyjemy i dokąd się jeszcze cofniemy???Jak długo jeszcze Ci ,co im sie wydaje …beda nami manipulować…?
do Anonim…. całkowicie się z Tobą zgadzam.
A po co nam taki szpital spróbujcie się tam dostać już nie mówiąc o leczeniu
To , że karakany historii robią co im przyjdzie do łba to jest wina ludzi, którzy nie mając żadnej wiedzy ekonomicznej ani żadnej innej głosowali na nich. PiSowcy mają jedynie zawiść i chęć zrobienia kariery nawet nie kariery tylko chcą dobrać się do koryta mniejszego czy większego to już nie jest istotne. Bo koryto to ważna rzecz. Kiedy stoję w kolejce i słyszę wypowiedzi popierających pis to tylko dlatego nie reaguje, że są to już ludzi starsi i żyjący w innym świecie. Część z nich znam, wiem co robili czym się trudnili i szkoda tylko, że zostawiają dla swoich wnuków tak paskudny świat. Nie używam wulgaryzmów bo to nie zmieni ich budowy substancji, która mają w czaszce. Szkoda, że jeśli ktoś znajdzie sposób na naprawę tego bałaganu to nie będzie już dla kogo tego naprawiać. Nie wyrażam zgody by z moich podatków dopłacano dla TV TRWAM czy tez radio rydzyka, nie chce płacić za ochronę Pawłowiczowej która leczy się w hotelu i j. kaczyńskiego i pewnie wielu innych osób o których nawet nie wiemy bo i kto ma nam to powiedzieć. Jestem za protestem w mediach to pamiętam komunę i słuchanie Radio Wolna Europa. Ludzie zastanówcie się kogo popieracie!
Panie Emeryt w sedno
Pozamykac wszystko polikwidowac radio telewizje wszystkie okoliczne pseudo szpitale zamknalbym.tez szkoly po.co ludzie maja sie uczyc po.co.jakiekolwiek informacje zdobywac glupim.narodem latwiej bedzie rzadzic i manipulowac Komuna wraca drobnymi kroczkami
Uważam, że w tej bardzo ważnej kwestii, w ogólnopaństwowej debacie stanowisko w imieniu powiatu lwóweckiego powinien złożyć Pan Stanisław Mrówka.
Mam ostatnio kontakt ze szpitalem ,siedzę i czekam aż będzie moja kolejka no i obserwuję -brak jest organizacji pracy,pielęgniarki i personel pomocniczy chodzi sprawiając wrażenie zapracowanych a tak naprawdę to pacjent jest niezauważany,nadzoru brak,myślę ,że jak ktoś zrobiłby sobie przerwę w pracy to i tak nikt nie zapyta się gdzie jest ta pielęgniarka, co robi itd.
Gdyby nawet obojętnie jaka opcja rządząca wpompowała w służbę zdrowia miliony to i tak pacjent będzie niezauważony ! Nie wiem co zrobić,żeby pacjent był należycie leczony a lekarze i personel zadowoleni z pracy .
Kasy szukają, to takie małe szpitale pewnie zlikwidują!
Za komuny tak nie rozrabiali a teraz co rodzice zbudowali niszczą jachwalę szpital Lwówecki pozdrawiam serdecznie cały personel
Żeby tylko nie było tak jak z wlenska przychodnią,, Zgorzelec przejął bo naobieczywal a teraz tragedia z lekarzami
najlepiej rozwiązać sejm a senat jako pierwszy przecierz nic nie robią za nic nie odpowiadają to oni zadłużają powiatowe szoitale, wysłać ich do ukrainy niech tam postrzelają a od szpitala naszego Wara niech popatrzą na swoje pseudo instytuty które do tej pory nie zrobiły kroku w sprawie produkcji własnego leku za co biorą kase każdy lek jest produkowany za granicą w garażu lub stodole pozdrawiam.
Dostać się do niego to koszmar . Ograniczyć liczbę zatrudnionych w biurze. Pracowników tych częściej widać na mieście w czasie pracy.