Zgodnie z wielowiekową tradycją, w drugi dzień Świąt Wielkanocnych w całej Polsce obchodzony jest Lany Poniedziałek. W Gryfowie Śląskim ten dzień ma wyjątkowy charakter, a to za sprawą miejscowych strażaków ochotników. Tegoroczna edycja Strażackiego Lanego Poniedziałku, która odbyła się 21 kwietnia 2025 roku, znów przyciągnęła tłumy.

Śmigus-dyngus, znany powszechnie jako Lany Poniedziałek, to jeden z najbardziej charakterystycznych zwyczajów wielkanocnych w Polsce. Jego korzenie sięgają czasów przedchrześcijańskich i wiążą się z wiosennymi rytuałami oczyszczenia i płodności. Początkowo polegał na symbolicznym uderzaniu wierzbowymi witkami i skrapianiu wodą, co miało przynieść zdrowie i pomyślność. Z czasem obyczaj ten ewoluował – zaniknęły elementy „śmigusa”, a głównym motywem stało się polewanie wodą.

Zwyczaj ten do dziś stanowi ważny element świątecznego folkloru, a w niektórych miejscowościach w naszym kraju. W Gryfowie Śląski, zyskał nowe życie dzięki pomysłowości i zaangażowaniu druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych.

Strażacy z jednostek OSP od dawna są czymś więcej niż tylko grupą interweniującą w sytuacjach zagrożenia. Pełnią również rolę animatorów życia społecznego i kulturalnego, współorganizują festyny, zawody sportowe, uczestniczą w jarmarkach i piknikach, ale także kultywują wielowiekowe tradycje takie jak Lany Poniedziałek.

Organizatorami wydarzenia byli druhowie z OSP Gryfów Śląski a wraz z nimi w wydarzeniu udział wzięli strażacy z Proszówki, Rząsin oraz gościnnie z Niwnic i Leśnej.

To właśnie strażacy z OSP KSRG Gryfów Śląski kilka lat temu wyszli z inicjatywą połączenia tradycji i zabawy na gryfowskim rynku miejskim. W wydarzeniu uczestniczą dzieci, młodzież i dorośli. Zabawa cieszy się rosnącą popularnością i z każdym rokiem przyciąga coraz więcej uczestników.

Tegoroczna edycja odbyła się w poniedziałek 21 kwietnia. Już przed godziną 11:00 na gryfowskim rynku zaczęli gromadzić się mieszkańcy, w tym całe rodziny z dziećmi. Tuż po godzinie 11. na miejscu pojawili się strażacy.

Druhowie na samym początku wydarzenia, minutą ciszy uczcili pamięć papieża Franciszka.

Chwilę później rynek zamienił się w wielką strefę wodnej rozrywki. Strażacy nie oszczędzali nikogo, ale gryfowianie – szczególnie ci najmłodsi nie pozostawali im dłużni. W ruch poszły nie tylko węże strażackie, ale również wiadra, butelki i inne pojemniki z wodą.

Co ważne, cała akcja była prowadzona z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Strażacy zadbali o to, by nikomu nie stała się krzywda, a zabawa odbywała się w przyjaznej i rodzinnej atmosferze. Organizatorzy podkreślali, że głównym celem wydarzenia nie jest jedynie kultywowanie dawnego obyczaju, ale przede wszystkim budowanie relacji i wspólnoty.

Dla wielu uczestników był to czas pełen śmiechu, spontaniczności i dobrej zabawy. Wielu już zapowiedziało, że niezależnie od pogody pojawi się również za rok.