Ostatnio mieszkańcy gminy Leśna informowali nas o skandalicznej sytuacji do jakiej miało dojść między 13- latką a 23- letnim mieszkańcem gminy, sołtysem jednego z sołectw, strażakiem OSP i jednocześnie strażnikiem miejskim w Lubaniu. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze potwierdził, że przeciwko mężczyźnie prowadzone jest postępowanie w sprawie doprowadzenia małoletniej do innej czynności seksualnej.
W tego typu sprawach, szczególnie gdy dotyczą małych społeczności, prokuratura powstrzymuje się przed udzielaniem szczegółowych informacji ze względu na dobro pokrzywdzonych. Na nasze pytanie dotyczące Oskara K., które zadaliśmy w poniedziałek 15 listopada otrzymaliśmy odpowiedź tej treści:
Prokuratura w Lubaniu prowadzi przeciwko wskazanej osobie postępowanie dotyczące doprowadzenia małoletniej do innej czynności seksualnej. Z uwagi na dobro postępowania i wstępną fazę śledztwa, szczegółowych informacji na ten temat nie mogę udzielić. – usłyszeliśmy od Tomasza Czułowskiego, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Dziś w sprawie 23-latka oświadczenie wydał zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Lubaniu, gdzie Oskar K. był zatrudniony.
Jeszcze przed otrzymaniem przez Straż Miejską w Lubaniu zawiadomienia z Prokuratury Rejonowej w Lubaniu o toczącym się postępowaniu karnym w kierunku art. 200 §1 kk wobec Oskara K., mężczyzna ten w dniu 15 listopada br. złożył pisemne podanie o rozwiązanie stosunku pracy bez zachowania terminu wypowiedzenia z powodów osobistych. Podanie to zostało przyjęte przez Komendanta, w związku z czym oskarżony nie jest już pracownikiem naszej jednostki.
Faktem jest, że zarzucany mu czyn miał miejsce poza godzinami pracy jako strażnik miejski oraz podczas przebywania na zwolnieniu lekarskim – oskarżenie nie ma więc żadnego związku z pracą jaką wykonywał. O szczegóły postępowania należy pytać Prokuraturę Rejonową w Lubaniu.
Oskar K. był zatrudniony w naszej jednostce od m-ca stycznia 2020 roku. Faktem jest, iż od miesiąca maja br. do listopada br., Oskar K. wykazywał długotrwałe i częste nieobecności w pracy spowodowane zwolnieniami lekarskimi – na liczbę 112 dni. Podczas pełnienia obowiązków służbowych jako strażnik miejski nie wykazywał jednak rażących błędów i uchybień.
Chcę w tym miejscu podkreślić fakt, że niezależnie od wszczętego przez prokuraturę postępowania wobec Oskara K., decyzją Komendanta Straży Miejskiej w Lubaniu, która zapadła już w połowie bieżącego roku, umowa o pracę na czas określony zawarta z Oskarem K. miała wygasnąć zgodnie z terminem, tj. z dniem 31 grudnia roku 2021.
Niezależnie od werdyktu jaki zapadnie w sprawie – Straż Miejska w Lubaniu zdecydowanie potępia ten jak i każdy inny czyn zabroniony przepisami prawa. Dla sprawców jakichkolwiek przestępstw nie ma miejsca w szeregach naszej formacji. – Z-ca Komendanta Straży Miejskiej w Lubaniu, Michał Łukjaniec
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Oskar K. złożył też rezygnację z funkcji sołtysa, choć w urzędowym Biuletynie Informacji Publicznej Gminy Leśna jego nazwisko wciąż figuruje na liście sołtysów. Mężczyzna pierwszych kilka dni spędził w areszcie, później został zwolniony, a Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną. Postępowanie prokuratorskie wciąż się toczy, a prokuratura nie udziela informacji w tej sprawie.
Pedofil na wolności, bo co…? Bo ma mundur? ABSURD !
poznaj sprawę i osoby a potem przedstawiaj swoje idiotyczne zdanie
patrząc jak się teraz ubierają nastolatki to strach się umówić z laską na randkę.
Ciekawe co jego koledzy z OSP . Prokurator powinien zainteresować się również nimi. Przecież oni spędzali z nim dużo czasu.
Akurat nie spędzali z nim dużo czasu
Nie pochwalam zachowania, ale… wygląda jakby chcieli go wywalić i metoda się znalazła. Polityka…
Kij ma dwa końce. Matka dziewczyny wiedziała jej małoletnia córka spotyka się z 23-letnim mężczyzną, jak mówiła “Nie mam nic przeciwko..”