Zaczyna się od huku i gwizdu za ścianą. Chwilę później pojawiają się iskry i płomienie. Do tego dochodzi intensywny zapach spalenizny. Ściany robią się coraz bardziej gorące, a w pomieszczeniu pojawia się dym.To pierwsze oznaki pożarów sadzy w przewodach kominowych.
Jak co roku podczas sezonu grzewczego strażacy mają pełne ręce pracy podczas zdarzeń związanych z pożarami sadzy w przewodach kominowych. Każdego dnia otrzymują po nawet po kilka zgłoszeń.
Państwowa Straż Pożarna każdego roku odnotowuje kilkanaście tysięcy pożarów spowodowanych wadami lub nieprawidłową eksploatacją urządzeń ogrzewczych. Oprócz pożarów, nieprawidłowa eksploatacja przewodów kominowych grozi także zatruciem tlenkiem węgla, popularnie zwanym czadem. Dlatego tak strażacy, jak i kominiarze przypominają o obowiązkowych przeglądach i właściwej eksploatacji urządzeń, w tym o korzystaniu z dobrej jakości paliwa.
Komin będący bardzo istotnym elementem budynku, chociaż zajmującym tylko niewielką jego powierzchnię, może też być niezwykle groźny. Szczególnie w przypadku pożaru sadzy w nieczyszczonym, źle eksploatowanym kominie. Temperatura palącej się sadzy przekracza wówczas nawet 1000 stopni Celsjusza! A taki stan jest wielkim zagrożeniem dla mieszkańców.
Do kolejnego w tym sezonie grzewczym pożaru przewodu kominowego doszło w piątkowe popołudnie we Wleniu. Zgłoszenie do Dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło tuż po godzinie 17. Na miejsce natychmiast zadysponowano zastępy strażaków, a także zespół ratownictwa medycznego.
– ZRM Lwówek Śląski udaje się na pomoc do dwóch osób narażonych na działanie tlenku węgla – poinformował Piotr Bednarek rzecznik prasowy Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.
Warto pamiętać, iż gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w pierwszej kolejności należy zaalarmować straż oraz wygasić palenisko. Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Dozorujmy na całej długości przewód kominowy czy nie występują pęknięcia. Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Gaszenie wodą może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania. Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny.
























Dbajcie o kominy, róbcie przeglądy
Gdyby jeszcze kominiarz przybywał na czas, już miesiąc czekam na wizytę kominiarza .
Samemu trzeba czyścić