Cały incydent został zarejestrowany przez monitoring. Jeżeli właściciel obrzuconego budynku zgłosi sprawę na policję, to nastolatkom grodzić może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Na chwilę obecną trudno wskazać, co kierowało nastolatkami, którzy w niedzielny wieczór, 17 grudnia 2023 roku rzucili jajkiem w stronę jednego z budynków przy ulicy Zwycięzców w Lwówku Śląskim. Sprawcy nie mieli bowiem odwagi by zatrzymać się i wyjaśnić właścicielowi posesji, o co im chodziło.

Całe zdarzenie uchwyciły kamery monitoringu, a zdjęcia z incydentu szybko trafiły do sieci.

„W godzinach wieczornych około godzin 19.20 na ulicy Zwycięzców grupa młodych chłopaków rzuciła w stronę domu, na całe szczęście tylko jajkiem. Kamery monitoringu zarejestrowały moment zdarzenia.” – napisał właściciel obrzuconej nieruchomości, który zwrócił się z prośbą do redakcji Lwówecki.info o nagłośnienie sprawy.

„Mój dom padł ofiarą wandalizmu” – napisał poszkodowany, który udostępnił także zdjęcia z monitoringu, na których widać wiele charakterystycznych elementów ubioru nastolatków. I nie powinno stanowić problemu ustalenie ich wizerunku – wprawdzie raczej nie z tych ujęć, bo tu nie widać twarzy, ale w połączeniu z innymi kamerami miejskiego monitoringu. A tym samym udowodnić nastolatkom wyrządzenie szkody.

Poszkodowany zanim zgłosi sprawę na policję postanowił dać szansę nastolatkom wytłumaczenia się i posprzątania po sobie. Zaznaczył przy tym, że jeżeli się nie zgłoszą w dniu dzisiejszym, to materiał dowodowy zostanie przekazany na policję.

I tu dla nastolatków kończy się młodzieńca „rozrywka”, a zaczynają do czynienia z prawem. W zależności od wielkości spowodowanej szkody (np. konieczności malowania elewacji), działanie może być zakwalifikowane jako wykroczenie lub nawet jako przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Art. 288 kodeksu karnego

§ 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Właściciel nieruchomości podkreśla także, iż nie jest to pierwsza taka sytuacja na tej ulicy, co stawia nastolatków w wyjątkowo niekomfortowej sytuacji. Czas więc wykazać się prawdziwą odwagą, przeprosić i posprzątać.