Według relacji świadków młoda dziewczyna rzuciła się pod pociąg. Do tragicznego zdarzenia doszło w środę po południu na przejeździe kolejowym przy ul. Bohaterów II Armii Wojska Polskiego w Zgorzelcu.
Jak informuje zgorzelec.naszemiasto.pl nastolatka podczas rozmowy przez telefon miała wbiec pod nadjeżdżający pociąg, dwóch świadków będących na miejscu zdarzenia natychmiast próbowało ratować dziewczynę jednak nie zdołali oni ściągnąć jej z torowiska. Dziewczyna poniosła śmierć na miejscu.
Gazetaregionalna.pl dotarła do świadków z relacji których wynika, iż przy zamkniętych rogatkach od strony szkoły „Tęcza” stała dziewczyna w wieku 15 lat i rozmawiała przez telefon. Gdy usłyszała nadjeżdżający pociąg szybko wybiegła spod rogatek i położyła się na torach od strony szkoły – cały czas rozmawiając przez telefon.
Czynności wyjaśniające w sprawie prowadzi zgorzelecka prokuratura.
– Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu prowadzi postępowanie w tej sprawie, jego celem jest wyjaśnienie wszystkich okoliczności, które doprowadziły do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Wczoraj na miejscu zdarzenia pracowali śledczy, przesłuchano świadków zdarzenia, maszynistę szynobusu, pracowników pociągu. Ciało 15-latki zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Oczywiście posiadamy już pewne wstępne ustalenia, jak i dlaczego doszło do tego tragicznego wypadku, jednak ze względu na dobro postępowania nie mogę ich podać – powiedział portalowi NaStyku.pl prokurator Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Masakra. Spoczywaj W pokoju. Chory świat 🙁
Świat chyba ludzie ! Nie radzą sobie to odchodzą – proste
Szkoda dziewczyny całe życie przed nią, rodzice proszę interesujące się swoimi dziećmi i rozmawiajcie z nimi.Spoczywaj w spokoju.
Bezsensu , dorosła dziewczyna kto chce popełnić samobójstwo to popełni ! Nie upilnuje się !
Podobno dziewczyna zrobila to przez chlopaka ile w tym prawdy nue wiem
Pewnie rozmawiała z tym kimś przez tel . Przez kogo się zabiła – jej wybór