To będzie bardzo gorący tydzień. Rolnicy zapowiadają protesty. Już powiadomili urzędników o organizacji zgromadzeń i związanych z tym utrudnień w ruchu.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o planowanym proteście i całkowitym zablokowaniu drogi wojewódzkiej 364. W komunikacie wójt Gminy Pielgrzymka wskazuje, że otrzymał zawiadomienie o zamiarze zorganizowania zgromadzenia na drodze wojewódzkiej Pielgrzymka- Jerzmanice Zdrój.
“W związku z powyższym w dniu 24.01.2024 r. (środa) w godzinach 11:30 – 14:00 uczestnicy zgromadzenia planują całkowite zablokowanie drogi wojewódzkiej nr 364 na odcinku Pielgrzymka-Jerzmanice Zdrój.” – podał wójt Tomasz Sybis.
Spore utrudnienia czekają także na kierowców na drodze wojewódzkiej 297 Pasiecznik- Lwówek Śląski. Jak poinformował Burmistrz Pan Marek Chrabąszcz i do Urzędu Gminy i Miasta w Lubomierzu wpłynęło zgłoszenie organizacji zgromadzenia publicznego.
„W związku z złożonym w Urzędzie Gminy i Miasta Lubomierz zawiadomieniem o zgromadzeniu publicznym informuję, że na ternie gminy Lubomierz odbędzie się zgromadzenie publiczne.” – podał w komunikacie burmistrz.
Pan Tadeusz Koblak Radny Rady Miejskiej Gminy Lwówek Śląski, który będzie brał udział w tym proteście w rozmowie z Lwówecki.info wskazuje, iż regulacje i koszty nałożone na unijne rolnictwo, a potem dopuszczenie na rynek towarów z Ukrainy, które tym regulacjom i kosztom nie podlegają, prowadzi do powolnego upadku polskiego rolnictwa.
– Rolnicy protestują z tego względu, że ceny płodów rolnych dzisiaj są tak niskie, że produkcja w ogóle się nie opłaca, bo przewyższa koszty produkcji. – tłumaczy radny. – Poprzedni rząd zrobił wielki błąd, że pozwolił na sprowadzanie bezcłowe z Ukrainy zboża, kukurydzy … i teraz to się dalej dzieje i nie ma jak gdyby hamulca – dodaje Tadeusz Koblak.
Rolnicy oczekują od rządu natychmiastowych działań w obronie Polskiego interesu i polskiego rolnictwa, zablokowana bezcłowego importowi zbóż z Ukrainy, a także sprzeciwienia się Unijnym pomysłom, które w sposób znaczący chcą ograniczyć produkcję roślinną i zwierzęcą Polsce
W powiecie lwóweckim rolnicy powiadomili, iż zamierzają protestować na drodze wojewódzkiej 297 na terenie gminy Lubomierz. Protest ma się odbywać w środę 24 stycznia 2024 r. godz. 11:00 – 15:00.
podobne protesty mają odbyć się w całym kraju. NSZZ Rolników Indywidualnych “Solidarność” stworzyła interaktywną mapę protestów.
Zalecamy by w tym terminie w miarę możliwości omijać drogi wojewódzkie. Korzystać raczej z dróg gminnych, powiatowych, na których nie powinno być utrudnień, niemniej może występować wzmożony ruch.
Wszyscy gadają że ta kukurydza to nie ukraińska, ona jest uprawiana na Ukrainie.
Jej właścicielami są amerykanie i wielu możnych z demokratycznego świata. Kupili od Ukraińców ziemię za bezcen, doszli do porozumienia z unią i hulaj dusza. Kaczor nie pomógł a czy Donald pomoże ,..
Dużo niemieckich pól jest na ukrainie więc donald też nie będzie psuł interesu swoim szefom
W punkt.
Odpornym na wiedzę zawsze przypominam, najpierw złap złodzieja a potem licz straty…
Według polskiego ISW i innych danych maklerskich, pod względem własności przoduje USA, Arabia Saudyjska, Cypr, Holandia.
Nawet wśród tych co inwestują w rolnictwo na Ukrainie, Niemcy są w ogonie, za Polską…
A jak dojdzie kiedyś do odbudowy Ukrainy, to jedyną naszą korzyścią będą myta za kolej i autostrady, Anglosasi nas wydudkają jak zrobili to w Iraku.
O co sie spieracie, przeciez sami ukraincy nie moga znalezc 5 mln ha, gdzies im zniklo.
Kolejny protest rolników- to zaczyna być chore. Dopłaty do paliwa, dopłaty do hektara, kredyty preferencyjne rekompensaty cen. Po drugiej stronie działalność gospodarcza- ciągły wzrost wynagrodzeń, wzrost ZUS , wzrost podatków i nikogo nie obchodzi wzrost cen surowców czy paliw.nikt nie gwarantuje cen minimalnych o kredytach nie wspomnę. Teraz jeszcze zamkną mi najkrótszą drogę do autostrady. KIEDY MY PRACODAWCY WRESZCIE WYJDZIEMY NA DROGI?
Nie narzekaj, Donek w Kijowie obiecał co obiecał. Załap się na jakiś program pomocy bezzwrotnej dla Ukrainy, włącz się i popieraj słuszny kierunek.
Najważniejsza jest autostrada na wschód, przecież ona prowadzi do szczęścia i dobrobytu. A że ropa będzie coraz droższa ? Podatki wyższe ? No cóż, ktoś musi zarobić na ten dobrobyt, ktoś musi stracić.