Pierwszy przetarg został unieważniony, gdyż złożona oferta znacznie przekraczała kwotę, jaką urząd przeznaczył na to zadanie. W drugim przetargu oferty są o kilkadziesiąt tysięcy niższe.
Z pewnością opłacało się Gminie unieważnić pierwszy przetarg i ogłosić kolejne postępowanie, bo złożone w tym drugim przetargu oferty są o kilkadziesiąt tysięcy niższe niż oferta z pierwszego przetargu.
W ramach robót budowlanych przewiduje się roboty rozbiórkowe: rozbiórka pokrycia z dachówki karpiówki, rozebranie pokrycia z tafli łupkowych nie nadających się do użytku, demontaż włazów dachowych, rozebranie elementów więźb dachowych, rozebranie obróbek blacharskich, rozebranie kominów wolnostojących, rozebranie rynien i rur spustowych nie nadającej się do użytku. Następnie roboty murowe, w skrócie: przemurowanie kominów z cegieł, spoinowanie ścian zaprawą cementową niebarwioną, ławy kominiarskie oraz wymianę elementów konstrukcyjnych dachu: wymianę desek czołowych, wymianę elementów konstrukcyjnych dachu: krokwi, murłat i podwalin… I na końcu impregnację więźby dachowej, montaż obróbek blacharskich, pokrycie dachu dachówką – karpiówka ceramiczna w koronkę do tego montaż nowych rynien i rur spustowych.
274.593,37 złotych. Taką ofertę cenową na wykonanie remontu dachu świetlicy wiejskiej w Pokrzywniku w pierwszym postępowaniu złożyła jedna z lwóweckich firm. Była to jedna oferta i znacznie przewyższała kwotę, jaką Gmina zabezpieczyła w budżecie. Zgodnie z kosztorysem burmistrz planował wydać 184.767,86 zł brutto, czyli blisko 90 tysięcy mniej. Dlatego przetarg unieważniono i ogłoszono kolejny.
W piątek poznaliśmy oferty złożone w drugim postępowaniu przetargowym. Tych wpłynęło dwie. Ta sama lwówecka firma za wykonanie robót zgodnie ze specyfikacją żądała 259.832,58 zł brutto, natomiast jedna spod lubańskich firm prace wyceniła na 219.450,52 zł brutto.
Różnica jest znaczna, aczkolwiek nadal oferty przekraczają kwotę, jaką Gmina przeznaczyła na to zadanie. Teraz oferty zostaną sprawdzone pod kątem merytorycznym.