Z wstępnych informacji wynika, iż samochód terenowy wypadł z drogi, dachował, wpadł do lasu, gdzie spadły na niego drzewa. W pojeździe znajdowały się cztery osoby.
– Tylko czekać jak będzie dzwon na drodze Szklarska- Świeradów. Tam jest jedno wielkie lodowisko – relacjonowali z drogi tuż przed południem, w niedzielę 14 grudnia czytelnicy Lwówecki.info. Niestety, chwilę później doszło tam do wypadku.
Przełom jesieni i zimy, to dla kierowców trudny okres. Pogoda zmienia się gwałtownie. Pojawia się mgła, wilgoć na drodze, która miejscami przymarza. Jezdnie miejscami bywają bardzo śliskie. Takie warunki wymagają od kierowców wzmożonej uwagi i rozsądku.
Do groźnego wypadku doszło chwilę około południa na drodze wojewódzkiej 358 pomiędzy Świeradowem- Zdrój a Szklarską Porębą. Na wysokości Rozdroża Izerskiego kierujący samochodem terenowym stracił nad nim panowanie. Pojazd dachował, wypadł z drogi, wbił się pomiędzy drzewa w lesie, gdzie został przygnieciony powalonymi drzewami.
Samochód znajduje się na dachu, a dwa drzewa spadły bezpośrednio na pojazd – poinformował Urząd Miejski ze Szklarskiej Poręby.
Na miejscu pracują strażacy ze Szklarskiej Poręby i Jeleniej Góry, patrole policji oraz zespoły ratownictwa medycznego. Z wstępnych informacji wynika, że w pojeździe przebywały cztery osoby i wszystkie zostały przetransportowane do szpitali.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze jeleniogórskiej policji.























Było zgłaszane dzisiaj koło 10:00 na numer 112, na numer dróg. Że jest szklanka między Świeradowie a Szklarską. Nikt nie zainterweniował, aby jakiekolwiek służby tam pojechały. Zostałam odesłana z kwitkiem.