W kwietniu wyszedł z domu i do dnia dzisiejszego nie ma z nim kontaktu. Policja we współpracy z innymi służbami rozpoczyna poszukiwania w terenie mieszkańca gminy Wleń.
Zgłoszenie o zaginięciu do policji wpłynęło dawno temu. Rodzina przyznaje, iż z mężczyzną nie ma kontaktu i martwi się o niego. Jak udało się ustalić mundurowym „zaginiony” pracował w Niemczech i nie wykluczają, iż celowo, z jakiś sobie tylko znanych powodów zerwał kontakt z rodziną i ponownie wyjechał za granicę.
W tym tygodniu policjanci wraz z psami tropiącymi przeczeszą okolice domu zaginionego w jednym z sołectw gminy Wleń. – Będą trwały poszukiwania w związku z czynnościami operacyjnymi – wyjaśnia rzecznik lwóweckiej policji sierż. Olga Łukaszewicz. W działaniach wezmą udział także strażacy z jednostek OSP gminy Wleń oraz OSP Milęcice, OSP Wojciechów i zastęp z PSP w Lwówku Śląskim.
Policja nie zdradza tożsamości 36-letniego mężczyzny zakładając, iż on żyje i celowo nie chce kontaktować się z rodziną ani ujawniać miejsca swojego pobytu.
Policja ujawnia dane zaginionego mężczyzny. Może go widzieliście?
To jakas zabawa od kwietnia czlowieka nie ma i dopiero treaz zaczynaja go szukac to sa jakies wolne zarty