Pościg policji za kierowcą pod wpływem

9
2741

Policjanci komisariatu w Gryfowie Śląskim zatrzymali po pościgu nietrzeźwego kierowcę BMW. Mężczyzna był także pod wpływem narkotyków. 33- letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego swoją ucieczkę zakończył uderzając w inny prawidłowo jadący pojazd.

 

W nocy z 8 na 9 marca policjanci patrolujący teren miasta Gryfów Śląski zauważyli na jednej z ulic kierowcę BMW. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów, dlatego postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, a następnie dali kierującemu sygnał do zatrzymania. Kierujący na widok policyjnego radiowozu nie tylko nie zatrzymał się, ale jeszcze przyspieszył i próbował uciec.

Policjanci poinformowali o sytuacji dyżurnego gryfowskiego komisariatu i ruszyli w pościg. Kierowca BMW na jednym ze skrzyżowań spowodował kolizję drogową wykonując nieprawidłowy manewr skrętu, zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w prawidłowo jadący inny pojazd.

Kierującym BMW okazał się być 33- letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego. Mężczyzna był nietrzeźwy – badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że miał prawie 2 promile w wydychanym powietrzu. Ponadto okazało się, że kierował będąc pod wpływam amfetaminy. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy.

33-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków, niezatrzymanie się do kontroli oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

 

-/ st.post. Olga Łukaszewicz, KPP Lwówek Śląski /-

9 KOMENTARZE

  1. Tak się kończą pościgi. Gdyby go nie gonili to nic by się nie stało za pewne. Polska policja naoglondała się za dużo amerykańskich filmów. Z resztą sami jeżdżą nie raz pod wpływem albo śpią nocami po kontach w radiowozach. Jebać ich. Są też normalni z którymi się dogadasz ale większość to k…wy i dla nich środkowy palec. Niech dalej robią pościgi , więcej pomników przybędzie na cmentarzach. Nie popieram tych co latajá pod wpływem . Wiadomo , ale najwięcej wypadków jest właśnie przez te pseudo pościgi pseudo policjantów.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj