Funkcjonariusze Straży Granicznej i Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem Prokuratury Krajowej oraz przy wsparciu Europolu zatrzymali kolejnych 8 członków należących do rozbitej w listopadzie ubiegłego roku zorganizowanej grupy przestępczej. Jej członkowie przerzucali cudzoziemców z Rumunii, przez Polskę do krajów Europy Zachodniej. Cudzoziemcy za taką „podróż” płacili od 6,5 do 20 tys. dolarów.
Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Zgorzelcu i policjanci z Zarządu we Wrocławiu Centralnego Biura Śledczego Policji od wielu miesięcy prowadzą śledztwo pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej organizującej kanały przerzutowe cudzoziemcom do Europy Zachodniej.
Już w listopadzie ubiegłego roku na podstawie zebranego materiału funkcjonariusze SG i CBŚP przeprowadzili pierwsze zatrzymania. 6 listopada na terenie województwa dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego zatrzymano 10 osób, w tym 9 Polaków i 1 obywatela Wietnamu.
Pod koniec czerwca na terenie woj. mazowieckiego, podlaskiego, dolnośląskiego i lubuskiego funkcjonariusze obu służb zatrzymali kolejnych 7 Polaków i jednego obywatela Wietnamu – członków międzynarodowej grupy przestępczej.
Grupa przestępcza działała w okresie od lipca 2018 do listopada 2019 roku. Śledczy oszacowali, że w tym okresie udało im się przerzucić do krajów Europy Zachodniej co najmniej 150 cudzoziemców.
Członkowie grupy dysponowali na terenie województwa lubuskiego, dolnośląskiego i śląskiego licznymi miejscami, gdzie ukrywano cudzoziemców przed kolejnym etapem przerzutu do kraju docelowego. Posiadali również specjalnie w tym celu przygotowane pojazdy typu chłodnia, gdzie wykonane były profesjonalne skrytki umożliwiające przewiezienie w ukryciu do 6 osób. Ponadto grupa dysponowała specjalnie wykonanymi w tym celu piecami z podajnikiem i systemem sterującym, gdzie w ukrycie był przerzucany jeden cudzoziemiec. Skrytka wyposażona była w maskę do oddychania i butlę z tlenem. Jeden z oskarżonych w trakcie przesłuchania zeznał, że wszedł do tego pieca – skrytki i wytrzymał w nim tylko godzinę. A podróż miała zajmować kilkadziesiąt godzin.
Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania, także na terenie Unii Europejskie.
Obecnie w śledztwie występuje łącznie 19 podejrzanych. Wobec zatrzymanych 11 członków zorganizowanej grupy Prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu skierował do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia, a 10 członków grupy przebywa w areszcie śledczym oczekując na sprawę.
Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Kutwy złodzieje