Pomaganie mają we krwi

3
568

Policjanci i pracownicy lwóweckiej jednostki regularnie oddają krew, bo wiedzą, że ratuje ona życie. Dzięki nim bank krwi wzbogacił się już o kilkadziesiąt litrów tego życiodajnego płynu. Pamiętajmy, że krew jest bezcennym darem ratującym życie i zdrowie ludzkie.

 

 

Oddawanie krwi stało się już normą dla lwóweckich policjantów i pracowników Policji. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważna i cenna jest krew w ratowaniu ludzkiego życia. Większość dawców, którzy podzielili się życiodajnym płynem, robi to regularnie. Wśród nich jest pracownik Podzespołu Teleinformatyki Andrzej Żamojda, który w czerwcu 2022 roku został odznaczony przez Ministra Zdrowia medalem „Honorowy Dawca Krwi- Zasłużony dla Zdrowia Narodu”. Andrzej oddał ponad 27 litrów krwi. Podobnym wynikiem może pochwalić się Zastępca Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego sierż.szt. Rafał Kościelny, który przez ostatnie 15 lat oddał 27 litrów tego życiodajnego płynu.

Zachęcamy wszystkich, którzy nie mają przeciwwskazań do oddawania tego bezcennego daru.

Aby zostać krwiodawcą wystarczy być osobą w wieku od 18 do 65 roku życia, o wadze powyżej 50 kilogramów oraz posiadać przy sobie dokument stwierdzający tożsamość. W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu brakuje krwi różnych grup, dlatego zachęcamy wszystkich do jej oddawania.

Zostań honorowym dawcą krwi i uratuj czyjeś życie.

-/starszy sierżant Olga Łukaszewicz, KPP Lwówek Śl./-

3 KOMENTARZE

  1. 22-26 listopada przypadają Dni Honorowego Krwiodawstwa. Warto w tym czasie wspomnieć p. Józefa Gielerta i wszystkich naszych Krwiodawców, którzy to przez lata sprawiali że Lwówek był potęgą w oddawaniu krwi.
    “Propagatorem i twórcą potęgi lokalnego krwiodawstwa lwóweckiego na dużą skalę (ponad 2200 członków[3]) był późniejszy honorowy obywatel miasta – Józef Gielert – prezes zarządu Klubu Honorowych Dawców Krwi[4], był także inicjatorem Lwóweckiego Lata Agatowego. Swoim zaangażowaniem[5] i poczuciem humoru[6] zachęcił i przyciągnął wiele osób do punktu krwiodawstwa[2]. Józef Gielert sprawił, że rocznie ponad 1200 litrów krwi trafiało do szpitali dzięki zaangażowaniu dawców. Poprzez takie działania Lwówek Śląski zasłynął w całym kraju jako czerwone zagłębie[7].” cytat z Wikipedii

  2. Pan Józef to niekwestionowany autorytet w naszym mieście jeśli chodzi o HDK ale i nie tylko. To dzięki niemu krwiodawstwo w Lwówku Śląskim przeżywało swoją świetność. Dziś tylko został krwiobus i garstka ludzi którzy bez względu na warunki pogodowe gotowi są stać kilka godzin na deszczu, słońcu i mrozie aby się podzielić z innymi tym co mają najcenniejsze. Gratuluję i życzę dużo dużo zdrowia.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj