Funkcjonariusze bolesławieckiej Policji zapobiegli tragedii na wiadukcie kolejowym. Na torowisku leżał mężczyzna w stanie upojenia alkoholowego. Dzięki błyskawicznej reakcji i odwadze policjantów mężczyzna został ściągnięty z torów tuż przed nadjeżdżającym pociągiem.
Dyżurny bolesławieckiej komendy otrzymał informację, że po wiadukcie kolejowym chodzi człowiek. Mając na względzie ochronę życia i zdrowia, dyżurny skierował na miejsce patrol policjantów Ruchu Drogowego tutejszej jednostki. Po przybyciu na miejsce, mundurowi nie zauważyli żadnej osoby idącej wiaduktem. Mimo tego, wbiegli po schodach na szczyt wiaduktu w celu sprawdzenia, czy nikogo tam nie ma.
Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów górą wiaduktu, zauważyli na torach, w odległości nie większej niż sto metrów od nich, leżącą na torowisku bezwładną postać. Natychmiast rozpoczęła się walka o życie tej osoby, gdyż z daleka widoczne były światła nadjeżdżającego pociągu od strony Legnicy, chwilę później, z przeciwnego kierunku, od strony Węglińca wyłoniło się kolejne światło.
Świadomi, że każda sekunda ma znaczenie, a chwila zawahania mogła oznaczać nieodwracalną tragedię, funkcjonariusze przyśpieszyli jeszcze bardziej i dobiegli do mężczyzny, który nie reagował na wołanie, ani na inne bodźce, miał bełkotliwą mowę a tuż obok niego leżała częściowo opróżniona butelka po wódce. Narażając swoje życie, wskoczyli na tory, złapali leżącego mężczyznę za nogi oraz ramiona i wspólnym wysiłkiem, w ostatniej możliwej chwili podnieśli go z torowiska i ułożyli w pozycji bocznej pomiędzy wąską barierką ochronną a torami, po czym sami szybko przykucnęli, tak aby nie zostać wciągniętym pod jadący pociąg, który sekundy później, z hukiem i pędem powietrza, przemknął tuż obok nich.
Policjanci podjęli próbę rozmowy z mężczyzną. Ten odparł, że próbował popełnić samobójstwo a wypity wcześniej alkohol miał mu dodać w tym celu odwagi. Gdyby nie błyskawiczna i odważna reakcja bolesławieckich policjantów, mężczyzna straciłby życie, ponieważ nie byłby w stanie samodzielnie uciec sprzed nadjeżdżającego pociągu.
Kiedy mężczyzna zdał sobie sprawę z tego, że został ocalony przez policjantów zaczął im dziękować za uratowanie życia. Po przetransportowaniu na dół, został przekazany ratownikom medycznym, którzy przewieźli go do szpitala.
-/mł. asp. Natalia Gruszecka, KPP w Bolesławcu/-