Policja zatrzymała na gorącym uczynku mężczyzn podejrzanych o okradanie jednej z lokalnych firm. Jej pracownicy mieli „handlować” nawozami.
Ceny nawozów jeszcze nigdy nie były tak wysokie, jak teraz. Niektóre środki podrożały nawet o kilkaset procent. Wielu rolników nie kryje, iż z powodu horrendalnych cen ograniczy nawożenie. Inni łapią się za kieszeń i płacą. Niestety, nie brakuje osób, które na tej całej sytuacji z galopującymi cenami chcą zarobić. Dobrze jeszcze jak zarabiać chcą legalnie, zdecydowanie gorzej, jak wykorzystają sytuację i kradną.
Z informacji, jakie redakcja Lwówecki.info otrzymała od czytelników wynika, że policja zatrzymała na gorącym uczynku mężczyzn podejrzanych o okradanie pracodawcy. Chodzi o jedną z lokalnych firm. Jej pracownicy mieli „handlować” nawozami. Te zamiast na pole trafiały w ręce „kupców”. Z naszych informacji wynika, że chodzi o kradzież o znacznej wartości.
Lwówecka policja na tym etapie nie chce mówić jeszcze zbyt wiele o całym zdarzeniu. Jej rzecznik wczoraj po południu w rozmowie z nami wyjaśniała, że nadal trwają czynności z podejrzanymi.
Niemniej policja przyznała, iż w dniu 21 marca na terenie gminy Lwówek Śląski doszło do zatrzymania na gorącym uczynku trzech mężczyzn w wieku od 30 do 40 lat. Po zakończeniu policyjnych czynności i przesłuchaniu przez prokuratora mężczyźni usłyszą zarzuty. Dopiero wówczas będzie można powiedzieć coś więcej w tej sprawie.
Policja potwierdza także, iż udało się zabezpieczyć część skradzionego towaru. Jednak na obecnym etapie nie wiadomo jeszcze jak dużą część z tego skradzionego towaru stanowi ten odzyskany.
Przypominamy, iż kupując, przechowując, bądź sprzedając kradzione rzeczy możemy narazić się na spore kłopoty. Paserem jest bowiem nie tylko kupujący kradzione przedmioty, ale także osoba, która takie przedmioty ukrywa bądź pomaga w ich sprzedaży. Dlatego poszukując przedmiotów po zbyt okazyjnych cenach możemy narazić się na odpowiedzialność karną. Paserstwo zagrożone jest karą do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Do sprawy wrócimy
A jaką to firmę okradali i kto to może być ??
Podobno z Rakowic Wielkich firma pana K.