Podczas policyjnej interwencji 35- latek odebrał funkcjonariuszowi pistolet i oddał z niego strzał, po czym uciekł. Po trzech dniach został on zatrzymany. Według informacji Lwówecki.info na terenie gminy Gryfów Śląski.

Od czwartku 23 czerwca trwały zakrojone na dużą skalę poszukiwania mężczyzny, który w Milikowie, gm. Nowogordziec podczas policyjnej interwencji odebrał jednemu z funkcjonariuszy pistolet i oddał z niego strzał. Miejscowość, w której doszło do incydentu była obstawiona przez policję. Mundurowi przeszukiwali przejeżdżające przez nią samochody. Teren patrolował śmigłowiec. Jednak znany policji 35- letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego zniknął.

Kolejnego dnia (24.06) policja wydała komunikat publikują wizerunek poszukiwanego między innymi w związku z kradzieżami i włamaniami, których dokonał wcześniej. W tym mogliśmy przeczytać, iż:

„Wczoraj około godziny 12:00 w jednym z budynków mieszkalnych na terenie gminy Nowogrodziec funkcjonariusze chcieli zatrzymać osobę, która decyzją sądu ma do odbycia karę kilku lat pozbawienia wolności. Interwencja okazała się niebezpieczna, jak to niejednokrotnie bywa podczas policyjnej służby. Mężczyzna bezpośrednio po otwarciu drzwi zaatakował policjantów, był agresywny, nad wyraz pobudzony i nie reagował na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy.

Zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających w celu jego zatrzymania, ale nie przyniosło to pożądanego rezultatu. Mężczyzna nadal był agresywny i mocno pobudzony, atakował policjantów. Doszło do szarpaniny, w wyniku czego jednemu z funkcjonariuszy została na chwilę wyrwana broń, z której padł jeden strzał. Mężczyzna odrzucił broń, a następnie oddalił się. Nikomu nic się nie stało.” – wskazywała policja.

W mediach społecznościowych w sobotę 25 czerwca około 7:30 pojawiła się także wersja wydarzeń opublikowana najprawdopodobniej przez samego poszukiwanego. Tę z przepublikował portal Istotne.pl

„… było tak stałem przy drzwiach do kuchni i wchodzi jakiś typ z workiem na śmieci i mówi tu urząd gminy czyje to śmieci na to ja h** mnie to obchodzi podchodzi do mnie łapie za kark sprowadza na ziemię i mówi tu policja i woła tego drugiego tamten wpada i zaczyna mnie napierdalac jak worek treningowy. Nie wiedziałem co robić zaczęli mnie psikac gazem .zabrałem pierwsza broń i rzuciłem na środek korytarza.Tylko po to by jeden z nich odpuścił ,pomogło wtedy ten drugi zaczął mnie dusić i nie odpuszczał puściłem tel z dłoni by spróbować się oswobodzić z tego uścisku on zaczął moja głową napierdalac o ścianę zobaczyłem broń wyjąłem z kabury ,odbezpieczyłem ja przeładowalem i oddałem strzał na schody gdzie nikogo nie było . Ten drugi co był dalej widząc co się dzieje położył broń na posadzkę ja przystawilem ja sobie do głowy i powiedziałem ku*** z kryminału nie wyjdziesz teraz za to że się odpalę . Krzyknąłem Tina Tina powiedz Marcie że ja bardzo kocham i to poskutkowało . Puścił mnie i wychodząc tyłem od R….ów wyrzuciłem broń do sąsiadującego ogródka i uciekłem”

Kilkanaście godzin później redakcja Lwówecki.info otrzymała informację, o zatrzymaniu poszukiwanego 35- latka. Do jego zatrzymania miało dojść w jednym z sołectw gminy Gryfów Śląski, a wcześniej poszukiwany był widziany także w Rakowicach Małych koło Lwówka Śląskiego.

Według informacji Lwówecki.info poszukiwany mężczyzna ukrywał się u kolegi, pod którego nieobecność został pobity przez innego z mężczyzn, związany i wydany policji.

Bolesławiecka policja potwierdza, iż poszukiwany 35-latek został zatrzymany podczas działań operacyjnych, które prowadzili wspólnie policjanci z Bolesławca i Lwówka Śląskiego. Nie wskazuje jednak okoliczności zatrzymania, przyznając, iż te będą przedmiotem śledztwa. Wskazuje jednak, iż wcześniej doszło do zatrzymania dwóch osób, które pomagały poszukiwanemu a także mężczyzna, który ukrywał go na terenie gminy Gryfów Śląski.

„W trakcie czynności prowadzonych na terenie powiatu bolesławieckiego, zatrzymane zostały dwie osoby podejrzewane o pomaganie poszukiwanemu w ukrywaniu się, a także mieszkaniec powiatu lwóweckiego, który ukrywał uciekiniera” – wyjaśnia aspirant sztabowy Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji.

Dalsze czynności z udziałem zatrzymanych prowadzone są obecnie przez Policję i Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu.