Po czynach a nie słowach dobrego gospodarza poznacie #2

13
1155

Położony przy bardzo ruchliwej drodze wojewódzkiej Mojesz to niezwykle urocza wieś. Aczkolwiek z samej głównej drogi niekoniecznie to widać. Widać za to wizytówkę gminy.

 

 

„To miejsce wymaga zadbania. Położona przy drodze wojewódzkiej nr 297 w sołectwie Mojesz zatoczka autobusowa i stojąca na niej wiata przystankowa już dawno przestały być dobrą wizytówką gminy. Szczególnie po deszczach zatoczka cała pokryta jest błotem i koleinami powstałymi po zatrzymujących się tutaj autobusach i samochodach ciężarowych. Nie da się wówczas dojść do wiaty przystankowej nie brodząc w błocie. Sama wiata też sołectwu nie dodawała uroku. Jednak była i chroniła oczekujących na autobus pasażerów od wiatru i deszczu.” – pisaliśmy w kwietniu 2022 roku zwracając uwagę, iż wiata ta została zniszczona.

Po tym akcie wandalizmu na przystanku z prośbą o pilną interwencję do burmistrz Szczęsnej napisał radny Zbigniew Eck.

„Proszę o naprawę uszkodzonego przystanku autobusowego w Mojeszu. W ostatnim czasie nieznani sprawcy powybijali szyby na tym przystanku.” – napisał w interpelacji pan radny.

W odpowiedzi na interpelację Pana Zbigniewa Ecka – Radnego Rady Miejskiej w Lwówku Śląskim zgłoszoną na sesji Rady Miejskiej w Lwówku Śląskim w sprawie naprawy uszkodzonego przystanku autobusowego w Mojeszu informuję, że przystanek ten został posprzątany, potłuczone szyby zostały usunięte, natomiast kwestia jego naprawy uzależniona będzie od dostępnych na ten cel środków budżetowych – napisała w maju 2022 roku, w odpowiedzi na interpelację burmistrz Lwówka Śląskiego.

Minęło prawie dwa lata. W budżecie Gminy były w tym czasie środki na nagrody, na bankiety i przedwyborcze gazety, ale jak widać na takie drobiazgi jak szyby do wiaty przystankowej, rozpuszczalnik by zmyć graffiti, czy odrobina farby, by odświeżyć wiatę na razie w gminnej kasie zabrakło.

Witająca przejezdnych wiata z powybijanymi szybami i graffiti nie świadczy dobrze o gospodarzu tej gminy, o jej zaradności, operatywności i dbałości o gminne mienie. Szukanie trzeciej drogi wyjścia nie ma dziś sensu, Lwówek Śląski i jego mieszkańcy potrzebują dobrego gospodarza.

13 KOMENTARZE

  1. Śmieszne co piszecie.
    Najlepiej gdyby pani burmistrz poszła i sama pomyla te szyby. A za chwilę zrobią to samo.
    Wandalizm był, jest i będzie. Fakt jest taki że nie zrobił tego nikt z innego miasta tylko sami swoi.
    Dodać należy fakt że większość solectw zrobiło nowe przystanki z funduszu soleckiego, najwidoczniej Mojesz miał inne ważniejsze wydatki i przystanek zrobią w późniejszym czasie.

  2. Przecież Pani Burmistrz była sołtysem Mojesza, a teraz od dwóch lat nie może naprawić przystanku, a pieniądze idą 30 tys rocznie na prowadzenia konta na Facebook.

  3. Po co robić przystanki czy je naprawiać jak nie ma czym dojechać! Brak autobusów, w weekend to nie ma czym dojechać w tak piękne miejsca jak okolice Lwówka. Komunikacja Powiatowa to porażka a tak się chwalą Wiśniewski czy Koko. Te złomy co niby ludzi wożą to ciekawe jak przeglądy przechodzą? Ale kasa leci za wożenie powietrza.

  4. Zlikwidować ten przystanek i po kłopocie. Praktycznie nikt z niego nie korzysta a daje to tylko powód do czepiania się. Jest ścieżka rowerowa, do Lwówka można się przejść. Nie jest daleko. Skamlecie o drzewa na stadionie, o świeże powietrze. Spacer i wdychacie. Obok rosną drzewa, są pola uprawne i droga. Kto chce ten wdycha spaliny, kto inny wdycha powietrze z pola xD Proste.

  5. Kto wymyśla takie przystanki – koszmarki. Ani to ładne, ani ekologiczne.
    Mamy lokalne materiały – bazalt i drewno. Przy DK-30 w kierunku na Zgorzelec pobudowano trwałe przystanki i nikt tego nie ruszy. W Gryfowie i Olszynie są estetyczne – drewniane wiaty przystankowe. Naśladownictwo wskazane.

NAPISZ KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here