Po spadku cen ropy na światowych rynkach obniżki cen paliw widać także na naszych stacjach. Dostrzegalne są jednak różnice.
W poniedziałek, 14 marca prezes PKN Orlen w mediach społecznościowych zapowiedział obniżki cen na stacjach Orlenu. „Obniżamy ceny na stacjach! ON o 34 gr/l, do średniego poziomu 7,55 zł, a benzynę o 20 gr/l do średniego poziomu 6,79 zł. …” – napisał Daniel Obajtek.
Tego samego dnia do gdańskiego Naftoportu dotarł ładunek ok. 130 tys. ton ropy z Morza Północnego. To wzmocniło Polskie zasoby paliwa.
Dziś spadek cen paliw można dostrzec na stacjach paliw. Aczkolwiek widać także różnice w cenach. W środę 16 marca w godzinach porannych sprawdziliśmy, jak kształtują się ceny w Lwówku Śląskim.
- Na stacji „Watis” popularna 95- ka kosztowała 6,65 złotych za litr, olej napędowy 7,39 zł za litr.
- Na „Cirkle K” benzyna 95 kosztowała 6,79 zł za litr, diesel był po 7,69 zł/litr, a gaz po 3,85 zł.
- Na stacji “Orlen” benzyna 95 była po 6.79 zł, a olej po 7,61 zł/litr.
Zatankuje Simsona do pełna.
Zapomniało się obajtkowi wspomnieć, że to nie “oni” obniżyli, tylko cena ropy na świecie spadła. A “oni” jedynie spekulują zasobami. Ale propagandowo brzmi świetnie
Przestań car mieszać! Tak twój donald obniżył ceny.
Pokaż mi, gdzie w moim komentarzu jest coś o Tusku? Wy jacyś psychiczni jesteście – jak się śmie coś krytycznego na wasze pisowskie słońce narodu powiedzieć, to w większości wypadku jedynym “argumentem” przeciw interlokutorowi jest, że popiera PO. Nawet jak nie popiera. Ręce opadają.
To dlaczego u kebaba na “cyrklu” ropa taka droga?
U nas nawet na Watisie drożej niż w Nowogrodźcu na Orlenie :/