Z przekazanych wczoraj wieczorem przez Wojewodę Dolnośląskiego informacji wynika, iż na terenie Dolnego Śląska odnotowano 40 nowych przypadków zakażeń. Nowo zdiagnozowane osoby pochodzą z Wrocławia, Jeleniej Góry i Wałbrzycha oraz powiatów: bolesławieckiego, lwóweckiego, oleśnickiego, oławskiego, strzelińskiego, wałbrzyskiego, wołowskiego, wrocławskiego i ząbkowickiego.
Łącznie na terenie województwa dolnośląskiego było 1620 potwierdzone przypadki zachorowania na COVID-19.
Aktualne dane dla województwa dolnośląskiego:
- liczba osób objętych kwarantanną lub izolacją: 4411,
- liczba osób objętych nadzorem epidemiologicznym: 1363,
- liczba osób hospitalizowanych ze względu na podejrzenie lub potwierdzenie zachorowania na COVID-19: 359.
Od początku epidemii według stanu na 2 maja na terenie kraju odnotowano już 13.375 zakażeń. 664 osób zmarło.
Dziś ponownie odnotowujemy wzrost zachorowań, wynika z przekazanych w niedzielny poranek informacji przez Powiat Lwówecki. Nowy przypadek potwierdzono na terenie gminy Lwówek Śląski. Łącznie na terenie powiatu mamy 36 przypadków zakażeń.
Od początku epidemii zmarło dwóch mieszkańców powiatu lwóweckiego zakażonych COVID-19 – jeden z gminy Lwówek Śląski i jeden z gminy Mirsk. Dobrą wiadomością jest ta, iż wyzdrowiały już cztery osoby.
Łącznie, licząc według miejsca zamieszkania, potwierdzone przypadki zakażeń odnotowano:
• jeden na terenie gminy Gryfów Śląski (kobieta już wyzdrowiała);
• trzy na terenie gminy Mirsk, w tym jeden śmiertelny i dwa wyzdrowienia;
• pięć na terenie gminy Lubomierz, w tym jedno wyzdrowienie;
• dziesięć na terenie gminy Wleń,
• siedemnaście przypadków, w tym jeden śmiertelny na terenie gminy Lwówek Śląski.
Dla czego piszecie ze ktos zmarł z powodu Covid 19? Osoby które umierają mają choroby współtowarzyszące i to właśnie na nie umierają, a covid jest dopisany z automatu żeby statystyki zwiększyć. Jak to możliwe, że osoba która zmarła, a była w szpitalu w JG później w Kowarach, miała potwierdzonego “wirusa” i prócz tej osoby nikt inny nie ma pozytywnego wyniku? Trochę to dziwne… Prawda jest taka że testy na tzw. covid 19 są testami “opracowanymi” kilkadziesiąt lat temu, i wykrywają masę innych wirusów nie tylko ten jeden, dodatkowo trafiając do szpitala choć by z zapaleniem wyrostka, z automatu diposane jest zarażenie wirusem… Ta cała epidemia to zwykła farsa, medialnie rozdmuchana. Jakim cudem jeszcze nie słyszelismy o zarażonej obsłudze jakiegoś sklepu/ marketu /dyskontu, czy tam pracują roboty czy jakieś hybrydy, odporne na “wirusa”.