Nie żyje Jerzy Janeczek. Filmowy Witia Pawlak z “Samych swoich”

3
9369

Smutną informację o śmierci Jerzego Janeczka podał na Facebooku Związek Artystów Scen Polskich.

Z żalem żegnamy zmarłego nagle JERZEGO JANECZKA, aktora, któremu największą popularność przyniosła rola Witi Pawlaka w trylogii Sylwestra Chęcińskiego „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj, albo rzuć”. Był absolwentem Wydziału Aktorskiego łódzkiej PWSTiF, którą ukończył w 1968 roku. Zadebiutował na deskach Teatru Współczesnego im. Wiercińskiego rolą Robotnika i Pana wykształconego w „Róży” Stefana Żeromskiego, w reżyserii Andrzeja Witkowskiego.

Po zakończeniu współpracy z tą sceną związał się z teatrami w Kaliszu, Koszalinie oraz warszawskimi: Popularnym, Na Woli i Dramatycznym. Wśród postaci, w które się wcielił był m.in.: Archanioł Michał, Ryczywół i Osioł w „Pastorałce” Schillera, Gustaw w „Ślubach panieńskich” Fredry, Jan, Książę Finlandii w „Eryku XIV” Strindberga, Alfred w „Mężu i żonie” Fredry, tytułowy „Irydion” Krasińskiego, Karol w „Mężczyźnie” Zapolskiej, Natan-Ksiądz w „Sędziach. Klątwie” Wyspiańskiego, czy Jaksa Zakapiorek w „Okapi” Grochowiaka. Grał w filmach i serialach, m.in.: „Stawka większa niż życie”, „Uciec jak najbliżej”, „Sanatorium pod Klepsydrą”, „Trzecia granica”, „Dyrektorzy”, „07 zgłoś się”, „Prom do Szwecji”, „Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy” , „Urodziny młodego warszawiaka”.”. – wspominają jego koledzy ze Związku Artystów Scen Polskich.

Jerzy Janeczek był stałym gościem Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu. Podczas VI Festiwalu za rolę Witi w obrazie „Sami swoi”, wyróżniony nagrodą honorową – Kryształowym Granatem”. Do Lubomierza aktor przyjeżdżał nie tylko w czasie przeglądu filmów. Miał tutaj swoich przyjaciół i wielkich fanów.

Nie podano przyczyny śmierci aktora, wiadomo jedynie, że było to nagłe zdarzenie.

3 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj