Pracodawca będzie mógł wysłać pracownika, który nie jest zaszczepiony przeciw COVID lub nie przeszedł zakażenia koronawirusem na urlop bezpłatny albo delegować go do innych zadań – wynika z opisu projektu noweli ustawy o zwalczaniu COVID-19, zamieszczonego w wykazie prac legislacyjnych rządu.
W projektowanej regulacji przewiduje się wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą pracodawcom uzyskiwać informacje dotyczące zaszczepienia, faktu przebycia zakażenia SARS-CoV-2 lub posiadania ważnego negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2.
„Proponuje się, aby w przypadku osoby, która przekazała informację o braku zaszczepienia przeciwko COVID-19 lub nieprzebyciu infekcji wirusa SARS-CoV-2 potwierdzonej wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub posiadania ważnego pozytywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, pracodawca mógł delegować te osobę do pracy poza jej stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy, z wynagrodzeniem odpowiadającym rodzajowi pracy albo skierować na urlop bezpłatny.” – czytamy w projekcie, który przewiduje również możliwość oczekiwania informacji o zaszczepieniu, 19 lub przebyciu infekcji wirusa SARS-CoV-2 bądź negatywnego testu przed nawiązaniem stosunku pracy z osobą ubiegającą się o pracę.
Projektodawca proponuje ponadto, aby przedsiębiorca lub podmiot niebędący przedsiębiorcą, prowadzący działalność gospodarczą w zakresie objęty czasowym ograniczeniem w prowadzeniu działalności gospodarczej, o którym mowa w art. 46b pkt 2 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, nie podlegałby takiemu ograniczeniu, jeżeli działalność gospodarcza jest wykonywana na rzecz osoby zaszczepionej przeciwko COVID-19, osoby po przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 potwierdzonej wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub osoby posiadającej ważny negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2.
W celu weryfikacji statusu zdrowotnego będzie możliwość stosowania aplikacji mobilnej udostępnionej przez Centrum e-Zdrowia lub wykorzystywania zaświadczeń, na których umieszczony będzie wizerunek twarzy posiadacza zaświadczenia. Będą one mogły być wydawane przez osoby wykonujące zawód medyczny. Fotografie mają pochodzić z Rejestru Dowodów Osobistych oraz ewidencji wydanych i unieważnionych dokumentów paszportowych.
Po pierwsze, niech rząd weźmie odpowiedzialność za te pseudo szczepionki, jeśli da gwarancję że wypłaci odszkodowanie w razie mojej choroby lub śmierci po szczepionce, wtedy się zastanowię. Póki co szczepionki nie są obowiązkowe, każdy kto się zaszczepił zrobił to na własną odpowiedzialność, rząd umył ręce jak Piłat. Chyba że planują przerzucić odpowiedzialność na pracodawców, z ich pomysłami to bym się nawet nie zdziwiła. Pozdrawiam zaszczepionych i tych którzy z różnych przyczyn nie mogą być zaszczepieni.
Nic dodać nic ująć.
Jako zaszczepiony dziękuję antyszczepionkowcowi za pozdrowienia i krótko odpowiadam na proste pytanie: zaszczepiłem się nie dla Naczelnika Państwa, Panującego nam Prezesa Rady Ministrów czy byłego Ministra od sprowadzanych bubli zdrowotnych. Zaszczepiłem się ze względu na Matkę, sąsiadów, rodzinę – nie chciałem i nie chcę być siewcą paskudnej choroby. Tyle.
Badania naukowców z Oxford University Clinical Research Group wskazują, że osoba zaszczepiona ma w nozdrzach 251 razy więcej wirusa COVID-19 niż ktoś, kto nie przyjął szczepionki przeciw koronawirusowi. Czytaj więcej a wielu dziwnych rzeczy się dowiesz. Zaszczepiłeś się Twój wybór, ja to szanuję, ale wymagam też żeby i mój wybór szanowano!
W ramach wyjaśnienia, nie jestem antyszczepionkowcem, nie mogę się zaszczepić z powodów zdrowotnych. Podjąłeś decyzję o zaszczepieniu i ja ją szanuję, pamiętaj jednak ze szczepionka nie chroni przed zarażeniem i możesz pomimo zaszczepienia zarazić swoją mamę, sąsiada, pracodawcę. Jedynie jeśli zachorujesz to podobno chorobę przejdziesz łagodniej. Pozdrawiam
A jak pracodawca będzie kazał iść na szczepienia a pracownik pójdzie a na oświadczeniu napisze, że nie szczepi się dobrowolnie tylko w związku z przymusem obawy utraty pracy??? Co wówczas? Nie zaszczepia czy nie zwolnia?
O czym wy pisze cię nie ma ludzi do pracy a wy mówić ie o urlopie bez płatnym pracodawcą szuka ludzi to ludzie się sami przebierają w pracy w którym świecie wy żyjecie
I to nie jest zmuszanie do szczepienia się wole żeby mnie kovid zabił jak te gówno co wszczepują
Precz z komuną!
Z moich obserwacji wychodzi, że ludzie ciężej przechodzą szepionkę niż samego kowida. Powikłania poszczepienne są gorsze niż te pokowidowe. Pseudoexperci rządowi wciąż wciskają nam kit o wielkiej pandemii, straszą i grożą. O co chodzi?