Najbogatsze samorządy w regionie

Metoda rankingu

Twórcy rankingu jak zwykle podliczyli dochody samorządów. Pominęli przy tym wpływy z dotacji celowych, odjęli janosikowe, do faktycznie zebranych dochodów dodali skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych. Wszystko po to, aby uzyskać jak najbardziej realny współczynnik „zamożności”. Skorygowane w ten sposób dochody podzielone zostały przez liczbę ludności każdej jednostki samorządowej. Jak podkreślają osoby odpowiedzialne za to zestawienie, jest ono jednym z najstabilniejszych.

Prof. Paweł Swianiewicz, autor rankingu zauważa, że rok 2018 był rekordowy pod względem wielkości inwestycji samorządowych. Przekroczony został pułap z najlepszych jak dotąd pod tym względem lat 2009 i 2010.

Jest też negatywna tendencja. – Sytuacja finansowa sektora samorządowego pozornie się poprawia, ale w rzeczywistości jest rezultatem realizacji rządowych programów społecznych, które mogą mieć pozytywne skutki dla sytuacji społecznej w kraju, ale nie mają wiele wspólnego ze swobodą prowadzenia polityki rozwojowej przez samorządy albo ze zdolnością władz lokalnych do wykonywania innych zadań publicznych – twierdzi prof. Swianiewicz.

W naszym regionie niekwestionowanym liderem zamożności w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest Świeradów-Zdrój! W kategorii Miasta Inne z kwotą per capita wynoszącą 10.027,76 zł wyprzedza Bogatynię, Karpacz czy Szklarską Porębę zajmując 3 miejsce w tej kategorii. Sukces ten dostrzegli autorzy rankingu i poświęcili miastu jedną z opisowych stron rankingu.

„Dla miasta rok 2018 był bardzo dobry – gmina zajęła trzecie miejsce w naszym rankingu awansując z 12. Na poziom zamożności miał wpływ zarówno rozwój lokalnych podmiotów gospodarczych, turystyki, ale też wzrost wpływów z podatków. Dochody z podatku od nieruchomości w 2018 roku wyniosły ponad 4,3 mln zł i były wyższe niż rok wcześniej o 219 tys. zł. Natomiast wpływy z opłaty uzdrowiskowej wyniosły 2,2 mln zł – więcej o 254 tys. zł.” – czytamy w rankingu.

„Dobra współpraca to recepta na rozwój miasta. Tak jest w naszym przypadku. To właśnie współpraca z radą miasta, wzajemna gotowość do osiągnięcia kompromisu, sprawiły, że w 2018 roku udało się przeprowadzić znaczące inwestycje w infrastrukturę. Pod względem wartości inwestycji w przeliczeniu na jednego mieszkańca jesteśmy w czołówce polskich samorządów, mimo że mieszkańcy i przedsiębiorcy płacą jedne z najniższych podatków w regionie.” – wypowiada się dla autorów rankingu Roland Marcimniak, burmistrz Świeradowa-Zdroju.

Niestety dalej nie ma już spektakularnych sukcesów.

W kategorii Powiaty, liderem w regionie jest powiat zgorzelecki, który od lat utrzymuje się na stałym poziomie w okolicach setnego miejsca. W roku 2018 odnotował niewielki spadek na pozycję 105 z dochodem per capita 825,35 zł.

Mimo spadku, w kategorii Miast Powiatowych, liderem w regionie jest Bolesławiec, który na 267 miast zajął 54 miejsce z dochodem na jednego mieszkańca w wysokości 3367,59.

Tak jak pisaliśmy, w kategorii Miasta Inne liderem w naszym regionie jest Świeradów-Zdrój. Warto jednak zauważyć, że z pierwszej dziesiątki wypadła Bogatynia, co nie zdarzyło się jej od początków prowadzenia rankingu w roku 2011. W pierwszej dziesiątce (na 597 miejsc) z województwa dolnośląskiego znalazł się jedynie Karpacz, który z kwotą 6812,04 zajął 9 pozycję w rankingu. W tej kategorii mamy poważne wzrosty i spadki, w górę w rankingu poszybował np. Węgliniec. Wzrost odnotował także Mirsk, który poprawił swój wynik o 47 pozycji. Wyjątkowo źle kolejny rok z rzędu wypada Gryfów Śląski, który z 573 miejsca spadł na 595 miejsce – trzecie od końca w skali całego kraju!

 Burmistrz Gryfowa Śląskiego tłumaczy, iż jest to wynik niskich stawek podatkowych dla przedsiębiorców. – To jest spowodowane stosowaniem podatków niższych od maksymalnych – mówi burmistrz Olgierd Poniźnik, który przekonuje, iż niskie, niższe niż w okolicznych miejscowościach podatki mają na celu zachęcić przedsiębiorców do lokowania firm właśnie na terenie gminy Gryfów Śląski. Ponadto zdaniem burmistrza podwyższenie stawek do maksimum poprawiłoby wynik w rankingu ale spowodowałby wzrost zaległości podatkowych.