Dziś przed południem jedna z wiekowych kaplic na cmentarzu komunalnym w Lwówku Śląskim runęła niczym domek z kart.
W lecie ubiegłego roku pisaliśmy o konieczności podjęcia natychmiastowych działań w celu ratowania przed dalszymi zniszczeniami kaplicy Hohbergów na cmentarzu w Lwówku Śląskim? „Czy będzie druga śmierć Hohbergów?”. Zwracaliśmy także uwagę na zaniedbania innych kaplic.
Dziś mamy kolejną smutną wiadomość. Przed południem jedna z wiekowych kaplic na cmentarzu komunalnym w Lwówku Śląskim runęła niczym domek z kart.
Działania zabezpieczające podjął już zarządca cmentarza. Na miejscu byli także urzędnicy. Jak udało nam się dowiedzieć w wyniku zdarzenia nikt nie został ranny. Natomiast jak informują nas czytelnicy i co widać na zdjęciach kamienie z kaplicy uszkodziły jeden z nagrobków.
O mój Boże. A gdzie wcześneij byli urzednicy i zarządca przecież nie od dziś wiadomoi, że te kaplice są w złym stanie. Brawa po prostu brawo
Tak mamy najgorsze co może spotkać potomnych! Brak szacunku dla zabytków, historii i poszanowania miejsca spoczynku zmarłych. Obraz ten niw tylko jest na cmentarzu komunalnym we Lwówku Śląskim ale także we Wleniu, Boleslawcu i innych pobliskich miastach. Świadczy to tylko i wyłącznie o włodarzach i podległych im pracownikach oraz braku należytego nacisku konserwatora zabytków nad należytą pielęgnacją miejsc. Panie redaktorze może zechce pan zasięgnąć informacji ile urząd przygotował dokumentacji o odrestaurowaniu tej i innych kaplic ? Jakie skierowano pisma do odpowiednich instytucji o wsparcie finansowe ? Gdyby coś takiego miało miejsce z naszymi grobami za granicą Polski to TVP info na czerwonym pasku cały czas pokazywałoby o dewastacji czyż Nie?
A dlaczego TVP info ??? Inne TV stacje to już nie ?! Rozumiem , że te inne , zamiast szacunku i oburzenia miałyby niezłą uciechę – to znaczy tzw . polewkę …!
Gdzie Konserwator i pieniążki na utrzymanie takich obiektów, Wpisać słodownie czy most to szybko.
No i super kiedy następne?
Wkrótce. Matrix religijny się sypie… od środka.
Ale za to parcie na tygryska …
Przez nasze tereny szła II Armia Wojska Polskiego. Duży cmentarz wojenny jest w Zgorzelcu.
Natomiast koło Budziszyna ( Bautzen) zginęło 20 000 naszych żołnierzy. O bestialstwie Niemców niech świadczy fakt , że wymrdowali między innymi 300 żołnierzy z szpitala wojskowego. Na terenie Niemiec nie ma żadnego cmentarza poległych żołnierzy polskich. Nie słyszałem aby ktoś z naszych upominał się o pamięć. Natomiast Pomost poszukuje grobów żołnierzy niemieckich – w Nielestnie, koło lubania, Gryfowa i nie tylko.
Dlatego dalej powiem NC.
Czy Włodarze miasta wiedzą jaki jest stan dróżek na górnej części cmentarza to “woła o pomstę do nieba” Drogi między kwaterami są dziurawe, wyboiste i po deszczach błotniste, ZARZĄDCE cmentarza górna część kompletnie nie interesuje ani zimą ani latem. Mam pytanie do władz miasta, gdzie się podział bruk z ulic lwóweckich, na dolnym cmentarzu można było wybrukować drogę więc warto by było zrobić tak samo na górnej części cmentarza między kwaterami. Kiedy zgłosiłem do zarządcy że trzeba wyciąć drzewo bo grozi zawaleniem na nagrobek, to usłyszałem że jak zapłacę to wytną. Więc ubezpieczyłem nagrobek dziadków i w razie ” W ” zobaczymy kto wówczas będzie płacił. Pani Burmistrz proszę się przespacerować po całym cmentarzu a zrozumie Pani co ludzie mówią o władzach naszego pięknego Lwówka. Pozdrawiam, Lwówek to nie tylko Piękny Park.
Jeśli po 20 latach nikt nie opłacił mogiły to ta ulega kasacji
to były jakieś ruiny przedwojennego grobu a rodzina nie płaciła od prawie 80 lat ! takich grobów i grobowców pod murem jest jeszcze tutaj sporo których rodziny wyjechały dawno temu a my mamy je utrzymywać z naszych podatków
O Boże jak czytam komentarze to sprawiają wrażenie, jakby ludzie myśleli, że zarządca robi cokolwiek co wpisuje się w wydawać by się mogło obowiązki. Jak wiele stanowisk piastowanych w Polsce są to tzw. dobre fuchy gdzie stanowisko jest dla “swojego” gdzie czasem takie osoby piastują od lat i lat. Fuszka cicha, spokojna, nie trzeba robić nic i dokładnie to się robi – NIC. Takiego zarządcy w pracy nie uświadczysz bo on “zatrudnia” jakąś babkę na 1/8 etatu, najczęściej niepełnosprawną na 2 godziny do kontaktu dla klientów, a wypłatę płacą podatnicy czyli PEFRON i włala. Zarządca raz w miesiącu walnie 2 pieczątki. Wpada miesięcznie kilka tysięcy do domowego budżetu i to cała filozofia. Zarządca siedzi cicho i nie krzyczy o pieniądze od samorządu – samorząd zadowolony bo tak zarządca jak i radni to “swoi”. Wuefiści, ksiądz, aptekarz itd