Jeden z naszych myśliwych napotkał watahę wilków. Koło Łowieckie apeluje do mieszkańców regionu, o zachowanie ostrożności podczas spacerów w lesie.
Wilki od wieków budziły skrajne emocje – od fascynacji ich inteligencją i społeczną organizacją po obawy związane z ich obecnością w pobliżu ludzkich osiedli. Na Pogórzu Izerskim te drapieżniki pojawiły się ponownie stosunkowo niedawno, ale ich liczebność systematycznie rośnie. Coraz częściej mieszkańcy regionu dostrzegają ślady wilków, a także same zwierzęta, które przemierzają lasy i pola.
Powrót wilków na Pogórze Izerskie
Wilk, niegdyś jeden z najpowszechniejszych drapieżników w Polsce, z końcem XX wieku został objęty ścisłą ochroną, co znacząco wpłynęło na odbudowę jego populacji. Dziś szacuje się, że w Polsce żyje od 2000 do nawet 4000 wilków. Pogórze Izerskie, z jego rozległymi kompleksami leśnymi i bogactwem zwierzyny kopytnej, stało się atrakcyjnym terenem dla tych zwierząt. Wzrost ich liczby odnotowano w szczególności na obszarach powiatu lwóweckiego, gdzie coraz częściej rejestrowane są spotkania z wilkami.
W ostatnich latach pojawiły się liczne doniesienia o wilkach w pobliżu wsi i miasteczek regionu. Przykładem są obserwacje w Pławnej, gdzie wataha wilków przemieszczała się w pobliżu gospodarstw domowych. Ale ich obecność odnotowano także w innych miejscowościach regionu – Mojeszu, Golejowie, Marczowie, Uboczu, Dłużcu, Sobocie, Chmieleniu, Chmielnie, …
Rola wilków w ekosystemie
Wilki pełnią kluczową funkcję w ekosystemie. Jako drapieżniki szczytowe regulują populację zwierząt kopytnych, takich jak jelenie, sarny i dziki. Dzięki temu ograniczają nadmierne żerowanie roślinożerców na młodych drzewkach i innych elementach runa leśnego, co przyczynia się do poprawy kondycji lasów. Ich obecność wpływa także na zachowanie zwierząt roślinożernych – te stają się ostrożniejsze, mniej czasu spędzają na otwartych terenach, co prowadzi do korzystnych zmian w ekosystemie.
Wilki a człowiek – konflikty i zagrożenia
Mimo pozytywnego wpływu na środowisko, wilki wzbudzają także obawy. Ich obecność w pobliżu ludzkich osiedli bywa przyczyną konfliktów, zwłaszcza gdy dochodzi do ataków na zwierzęta gospodarskie. W regionie Pogórza Izerskiego odnotowano przypadki zagryzienia psów, owiec, a nawet alpak. Choć stanowią one niewielki odsetek wilczej diety, to dla właścicieli zwierząt takie zdarzenia są powodem niepokoju.
Z tego powodu konieczne jest podejmowanie działań mających na celu zabezpieczenie zwierząt hodowlanych. Jednym z rozwiązań jest stosowanie odpowiednich ogrodzeń oraz utrzymywanie psów pasterskich, które mogą odstraszyć drapieżniki.
Wilki na drogach – wypadki i zagrożenia komunikacyjne
Kolejnym problemem związanym z rosnącą populacją wilków są wypadki drogowe z ich udziałem. W Golejowie i Uboczu w ostatnim czasie doszło do śmiertelnego potrącenia wilka przez samochód. Takie zdarzenia nie są odosobnione, ponieważ wilki, przemierzając swoje terytoria, często przekraczają ruchliwe drogi.
Wataha wilków na pograniczu Gryfowa Śląskiego i Lubomierza
To nie pierwszy raz, kiedy otrzymujemy informację o wilkach widzianych w lasach na pograniczu gmin Gryfów Śląski i Lubomierz. Jednak po raz pierwszy zaobserwowano tam watahę 8 wilków.
Informuję, iż jeden z naszych myśliwych, podczas wykonywania polowania ( w nocy z 26 na 27.02.2025 r.), napotkał watahę 8 wilków na polach uprawnych, znajdujących się pomiędzy miejscowościami Lubomierz- Oleszna Podgórska- Gryfów Śląski, Krzewie Wielkie. – przekazał Jacek Terlecki Łowczy KŁ ,,Wieniec” Świeradów- Zdrój, który jednocześnie apeluje o zachowanie niezbędnych środki ostrożności.
Ochrona i przyszłość wilków na Pogórzu Izerskim
Obecność wilków w regionie to zjawisko, które będzie się utrwalać. Wzrost ich liczebności wymaga przemyślanych działań zarówno w zakresie ochrony tych drapieżników, jak i minimalizowania potencjalnych konfliktów z ludźmi. Kluczowe znaczenie mają programy edukacyjne, które pomogą mieszkańcom lepiej zrozumieć zachowanie wilków i nauczyć się skutecznych metod ochrony zwierząt gospodarskich a także zachowań podczas spotkań z wilkami, czy to w trakcie spaceru po lesie, czy pracy w polu.
Jak zachwalać się przy spotkaniu z wilkiem?
Podczas spotkania z wilkiem należy zachować spokój, podnieść ręce, aby zwiększyć swoją widoczność i powoli wycofać się, unikając gwałtownych ruchów czy ucieczki.
A jak jest sytuacja z wilkami w lasach Bielanka – Dworek? Pojawiają się tam?
Tak pojawia się, najczęściej pojedyncze osobniki .
Ja wczoraj widziałam ślady wilka na Wolimierzu :)))
Pojawiają się w ostatni piątek każdego miesiąca od godz. 17.00-19.00
Jeśli następnym razem napisze o 20 wilkach to kto zweryfikuje wiarygodnosc takiej informacji?
Jak ci wejdą do zagrody, albo w lesie jak będziesz na grzybach i spotkasz taką watahę to poproś żeby nie atakowały, tylko poczekały aż nagrasz film żeby inni uwierzyli bałwanie
Inteligencja na POziomie ,tylko wy tak macie .
a pis to sekta
A czy wilk zjadł Czerwonego Kapturka?
Tak to prawda. Wilki zjadają setki spacerowiczów rocznie. Gustują zwłaszcza w grzybiarzach. Grzybiarzy jest łatwiejszy do zjedzenia ponieważ zamiast bacznie wystrzegać się wilków szuka grzybów. Lisy też trzeba wystrzelać bo roznoszą wściekliznę. Patki najlepiej wszystkie bo też przenoszą choroby a te drapieżne porywają dzieci ( widziałem na yt). I drzewa te powyżej 190 cm powycinać bo na głowę komuś spadnie. Po co komu tan natura. Same problemy z nią tylko …. żal i żenada. Głupota ludzka przekracza już wszelkie granice. W życiu na oczy wilka nie widział a krzyczy pierwszy.
Dokładnie! Dużo bardziej prawdopodobne jest że zastrzeli cię zapijaczony mysliweczek niż to że spotkasz wilka.
Jesteś głupek!Będzie śmiechu dużo jak wilczcek gacie ci wyszarpie ! Tutek – nie dziwię się że klepiesz takie głupoty bo wiem że masz kozi rozum !
Widać w jakiej frustracji żyjesz.!
100%
A co jeśli spotkamy taka watahę?czy ktoś w ogóle panuje nad tą populacja?
Jak spotkasz wilka to przedzwoń do Lolo ,on wszystko opanuje .
Coś mi tu nie pasuje. Wilki nie są groźne dla ludzi, ale jak je spotkasz, to nie rób gwałtownych ruch, nie uciekaj, nie patrz mu prosto w oczy, podnieś wysoko ręce i pewnie się módl żeby Cię nie skonsumował.
No właśnie nie ! To będzie dokładnie tak samo jak z dzikami w miastach Najpierw były biedne dziczki nie wolno ich krzywdzić a teraz nie mogą sobie poradzić z nimi tyle ich jest ! Z wilkami będzie dokładnie tak samo !
Dlaczego mam zachować spokój, podnosić ręce i się wycofać – przecież “znafcy” twierdzą, że wilki nie atakują ludzi?
I czy wilki znają tę instrukcję?
Znafcy mówią że wilki nie atakują ! Taaa piją nektar i wsuwają miodek. Braci Łowiecka pora działać !!! Darz Bór!!
Wystrzelać to to i już
Jak się ma w rękach tylko młotek, wszystkie problemy wyglądają jak gwoździe.
Genialne inteligentny komentarz, podziwiam choć się nie zgadzam
Panu Dorozale przekazać niech z dziecmi się pobawià najlepiej jego
Lasy Balczewo – Rejna okolice inowrocławia…
Są…
Powinniście je regularnie kontrolować aby nie było ciągłych ataków. Teraz na Mazurach podchodzą do domów i atakują przy czym zjadają psy. Niestety ale nie boją się człowieka i żadne podnoszenie rąk czy robienie hałasu nic nie daje. One są bardziej ciekawskie, bo nikt ich nie wybija i wiedzą, że mogą więcej. Gratulację rozumowania. Mam nadzieję, że nadejdą te czasy gdzie zostaną odsunięte do rezerwatów i zamknięte.
Ciebie należało by zamknąć i klamki zabrać.
W lasach Łochowski też są wilki moje straty to 27 owiec
A czemu nic nie odpowiada – pan “Bronek”..
Ja proponuje panu Bronkowi powyżej niech weźmie odpowiedzialność za potencjalne straty i nie daj Boże ataki na ludzi… Weźmie pan odpowiedzialność panie Bronku..? … Nie sądzę.. więc dywagacje niech pan zostawi teściowej
Płakowice i Brunow to uważaj wilk europejski jest zagrożenia zakaz w lesie inny pamiętaj .
Wilki?
Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Jak będą wybijane,to dopiero zaczną być ciekawskie przez kogo i się zacznie. Radzę zostawić je w spokoju i zacząć pilnować i zabezpieczać zwierzęta gospodarskie i inne pupile
Tak ..na pewno z całą pewnością.. Powodzenia pani życzę
Najmiesz się na pastucha? Takiego co całą noc pilnuje stada? Super praca za minimalną krajową.
Po pierwsze – rodzinę. Wataha to pojęcie używane przez miękkich członków pzł. Po drugie sprawdzić, czy to nie stado wilczaków, albo zdziczałych psow. Po trzecie nie panikować i szaleć dla tych chłopców z małym siurkiem, którzy rozkręcają tą durną karuzelę zagrożeń wilczych, aby móc do nich strzelać (jak by mało im było mordowania zwierzyny i ptaków)
pożyteczny idioto, uwierzyłeś w bajkę o hybrydach wilka i psa? Czyli jak to burek poszedł do lasu i bzyknął wilczycę, albo może to jednak ona przyszła do niego i zamiast wpitolić go razem z łańcuchem, jak to się dzieje na Podkarpaciu, to razem oddali się uciechom i urodziła wilczaki?
Zdziczałe psy? Ustawa o porządku i czystości w Gminach obowiązuje już od tylu lat że prawie wszystkie wałęsające się pieski dawno odłowiono, nie ma komu tworzyć polujących grup.
Status wilka kiedyś na szczęście się zmieni, ale jak to ze wszystkim u nas, najpierw musi dojść do jakieś tragedii
Najlepszą obroną przed watachą jest rozłożyć ręce do niebios i nawalić w pory wtedy stwórca cię uratóje
Wilki już są na terenie 96% Polski w oparciu o dane z nadleśnictw. Zapraszam na wilkalert.pl
Dobre, nawt bardzo
Jasko- są
Zjadły wczoraj jednego spacerowicza. Drugi zdołał uciec.
Przecież Ty nigdy nie miałeś owiec
To barany jak dali się zjeść
Teraz ci obrońcy robią to samo co wcześniej robili z dzikami nie wolno nic bo biedne dziczki a teraz nikt nie panuje nad ich populacją i latają po miastach stwarzając zagrożenie ! A z Wilkami będzie dokładnie tak samo jak ich namnoży tyle że nie będą mogli dać sobie rady wtedy ci jajogłowi będą załamywali ręce kto do tego dopuścił ! Nie przyznając się że to oni sami są winni !
Niech wreszcie wezmą za to odpowiedzialność, kazać podpisać i koniec rozmowy… podpisał by ktoś..nie sądzę…
W Brodach chodzą po podwórkach.
Podobno chodzą już do LIDLA i BIEDRONKI całymi stadami przed świętami i innym wolnym
A już myślałem, że bohatersko zastrzelił je wszystkie, przez co ludzie mogą żyć spokojniej.
Nie było wilków i było ok i trzeba to zlikwidować a nie mamrolic mądralinscy dojdzie do tragedii i będzie lament a nie dowiarków trzeba edukawać to nie są lasy ani tereny na wilki emigrowali za daleko i nikt z tym nie chce zrobić porządku komu zagryzą żonę lub dziecko to pogadamy
Szkoda że nie zżarły tego myśliwego.. frajerzy zabijają niewinne zwierzęta i to takich pojebanych ludzi powinno się powybijać a nie wilki
Anonimie “bohaterze” ..podpisujesz się anonim s chcesz uczyć innych jak mają się zachować… Koleżko pozostawię to bez komentarza
Dopóki człowiek wilkowi nie będzie się kojarzył z zapachem prochu sytuacja będzie nie do opanowania
Zostawmy to wszystko co potrzebne i sprawdzone fachowcom
Politycy od tego WON.
Ciekawe czy jakiś polityk zna się na muzyce i może napisać jakąś partyturę na orkiestrę???
Życzę powodzenia…
Skoro został wybrany to niech słucha fachowców.
Niech żyje POLSKA!!!
Ludzie, co za głupoty wypisujecie! Czy wszystko do ludzi tylko należy, każdy skrawek ziemi. To tacy ( jak co niektórzy ) jak wy doprowadzacie do wyginięcia każdego gatunku. Pazerność ludzka nie ma żadnych granic. Życzę każdemu, kto życzy i czyni żle dla każdego istniejącego zwieżęcia- by w swoim życiu przeszedł jeszcze gorsze zło niż to zwierze.
Wszystko zależy od tego, czy napotkana wataha wilków będzie syta, czy głodna…. Już na spacery do lasu przestałem chodzić, bo jakieś przygłupy ubzdurały sobie, że wilki są potrzebne do regulacji innej zwierzyny. Sklonujcie, k…urka wodna, dinozaury! One to będą regulowały lepiej niż wilki!
2000 do 4000 wilków, tak twierdzą ekolodzy
Jest ich więcej za pewne.
Każdy wilk musi zjeść. Tygodniowo niech zje jedno zwierzę.
W ciągu roku wilki zjedzą 4000 x 54 =216 000 sztuk zwierząt
Jeżeli wilki będą rozmnażały się w tempie 50% rocznie, co nie jest nie możliwe, bo baza pokarmowa jest puki co duża, więc mioty są obfite, to za kilka lat będziemy mieli 10000 wilków i 0szt. sarenek za oknem, na które ekolodzy tak bardzo lubią sobie popatrzeć.
Wilki zjedzą wszystkie zwierzęta w lasach. Tak już było w przeszłości.
Nie chodzi o to kogo wilki zjedzą, oszołoma ze strzelbą czy oszołoma z lornetką, tylko o to co się stanie za kilka lat i czy przygodę na takie koszty.
Mamy poważny problem z szopem praczem, który niszczy siedliska ptactwa.
Za kilka lat będziemy mieli problemy liczebne z dużymi zwierzętami typu sarny dziki jelenie.
Obym się mylił, chociaż historia szczurów które to przypłynęły Do Europy w średniowieczu nie napawa mnie optymizmem.
Jak zabraknie zwierzyny którą łatwo można upolować to kłusownicy czyli tak zwani myśliwi sami się wezmą za wilki bo to dla nich konkurencja i jak ktoś już napisał prędzej bardzo fajnie małe pisiory które tylko potrafią siedzieć na stołeczku i czekać aż im ktoś pod lufę przegoni w jedną sarenkę niech wezmą i z nożem położą i coś upolują skurwysyny pierdolone
Nie on pierwszy 😉
Witam wszystkich prowadzę kanał na tik toku jako ghost hunter, chodzę późnymi nocami po lasach nawiedzonych miejscach. Często spotykam wilki w naszych regionach ostatnio napotkałem czarnego wilka w miejscowości Wleń ogólnie spotykam pojedyńcze sztuki ale też raz widziałem watache 4 osobników. Jeśli ktoś z was interesuje się zjawisksmi paranormalnymi lub chce zobaczyć wilka w naszych regionach zapraszam do mojej transmisji na żywo. Jestem na tik toku pod nazwą GHOST HUNTER lub Ghost.paranormal-k9w
Prawdziwe zagrożenie w lesie to pijany myśliwy.Prosze wyszczególnić przypadki napaści wilków na ludzi a przypadki postrzeleń przez myśliwych i wszystko jasne