Marek Szramowiat w czołówce TOR450

2
250

Za zawodnikami tego morderczego biegu już ponad półtorej dobry. Pogoda w Alpach nie sprzyja biegaczom. Pada deszcz i śnieg. Są zmarznięci i przemoczeni. Ale się nie poddają.

 

Bajkowe widoki alpejskich wierzchołków zapierają dech w piersi, jednak uczestnicy tego elitarnego biegu wytrzymałościowego nie mają wiele czasu by je podziwiać.

Odbywający się w północno- zachodnich Włoszech TOR450 – Tor des Glaciers to biegu wysokogórski dla najlepszych na świecie biegaczy. Zawodnicy muszą zmierzyć się z mało znanymi szlakami i grzbietami Valle d’Aosta. W tym elitarnym gronie jest Marek Szramowiat.

Reprezentujący Powiat Lwówecki zawodnik wystartował w piątkowy wieczór i od początku narzucił wysokie tępo. W niedzielny poranek (godz.: 9:30) miał w nogach już 130 kilometrów.

„Chciałem zameldować, iż pierwsza noc upłynęła gładko. Sobota w sumie też. Udało się sporo przebiec. Ale wieczorem przyszedł deszcz a później śnieżyca. Jesteśmy przemoczeni i zmarznięci” – relacjonuje z trasy TOR450 Marek Szramowiat.

Mimo trudnych warunków terenowych i niesprzyjającej pogody reprezentant Powiatu Lwóweckiego utrzymuje się w czołówce. W nogach ma już około 130 kilometrów, co daje mu 36 pozycję w stawce.

Marek Szramowiat nie traci optymizmu, jak mówi liczy, iż niedziela przyniesie z sobą pogodę, odzież wyschnie a trasy zrobią się mniej śliskie. Przed zawodnikiem jeszcze trzy czwarte trasy, na pokonanie których ma czas do soboty.

Panu Markowi życzymy, żeby siły i optymizm go nie opuszczały i trzymamy kciuki za szczęśliwy finał.

2 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj