Utrzymanie czystości i porządku w mieście jest nie tylko kwestią estetyczną, ale także wpływa na zdrowie publiczne, środowisko, gospodarkę i jakość życia mieszkańców. Dlatego ważne jest inwestowanie w programy oczyszczania, edukację społeczeństwa oraz egzekwowanie przepisów dotyczących utrzymania porządku.
Od kilku miesięcy pokazujemy, jak wygląda centrum Lwówka Śląskiego. Porzucone gabaryty, sprzęt AGD, połamane meble, stara odzież, plastiki oraz zwykłe śmieci walają się tu wkoło. Starania redakcji Lwówecki.info o to, by w centrum stolicy powiatu było czysto i schludnie dostrzegły władze Lwówka Śląskiego, aczkolwiek w naszej ocenie burmistrz nie zrozumiał przesłania.
– Te artykuły później, ponieważ był numer jeden, numer dwa, pewnie będą kolejne, ukazują się w poniedziałki. Szanowni państwo, my nie mamy służb, może gdzieś te służby są w szczególności nad morzem się to odbywa, gdzie dużo ludzi przebywa, że sprzątamy w soboty i w niedziele i na pewno w poniedziałek takowe śmieci się trafiają. Te artykuły no ukazują się w poniedziałek, są zdjęcia nowe, że mamy śmieci, … – grzmiał podczas sierpniowej sesji rady miejskiej wiceburmistrz L. Krokosz.
Trudno nam wyjaśnić, dlaczego te artykuły zaczęły ukazywać się właśnie w poniedziałki, gdyż to zwykły przypadek, dzień, jak każdy inny. Jeszcze bardziej trudno jest nam zrozumieć, dlaczego od połowy sierpnia w tych artykułach pojawiają się zdjęcia tych samych śmieci w tych samych miejscach?!
Wprawdzie są w centrum miasta miejsca, gdzie jedne śmieci się pojawiają, inne znikają, są sprzątane, ale są też i takie lokalizacje, które od wielu miesięcy nie widziały ręki gospodarza! Dziś pokazujemy cztery takie „ciekawe” miejsca, ale od razu zaznaczamy, iż takowych jest więcej. To wstyd dla gospodarzy i służb porządkowych wszystkich szczebli, by od miesięcy ani w poniedziałki, ani we wtorki, ani środy, ani czwartki ani piątki nie sprzątały!
Dopóki władze wszystkich szczebli, gospodarze wszystkich terenów nie będą mieli odwagi przyznać, iż problem istnieje, dopóty nie da się z nim walczyć, bo nie można szukać rozwiązania problemu, „którego nie ma”!!! A w stolicy powiatu lwóweckiego jak na razie nie dostrzegamy osób, instytucji, organizacji, które z otwartą przyłbicą powiedziałyby; „Tak, problem jest i potrzeba strategii, pomysłu na walkę z nim”. Za to bez trudu dostrzegamy hejterów, którzy starają się zamieść problem pod dywan. Ten jednak sam nie zniknie, tak jak same nie znikną odpady z centrum Lwówka Śląskiego.
Brak koszy to też zmora, w drodze przy cemntarzu nie ma wcale, ale też są miejsca że tylko słupki zostały, dramat.
Większość tych śmieci leży na na terenie Wspólnot Mieszkaniowych. Niech założą monitoring i będzie spokój.
Służby mundurowe częściej powinny działać w mieście. W ostatnia sobotę kilka godzin na ławce naprzeciw Radioli siedział miejscowy pijak i się darł na ludzi. Ten sam facet często zaczepia ludzi na Placu Wolności a jego ziomale siedzą na ławkach na rynku. Prosimy policję o interwencję i sprawdzanie alkomatem wszystkich żuli
Syf jest i syf będzie bo brakuje pieniędzy, ale turystów zapraszamy do zwiedzania .
A gdzie macie Straż Miejską siedzą i piją kawkę tak jak wszędzie, tylko że to nie ich wina tak robią jak im włodarze mówią co mają robić.
Policja dobrze wie że jest pity alkohol na rynku ,ale nie interweniuje. To są osoby które piją tam co dzień .
Brak koszy to jedno, ale drugie to brak wychowania, bo jak określić sytuację kiedy idzie matka z dzieckiem i dziecko rzuca opakowanie po chipsach, batoniku, soczku, centralnie na chodnik ! A pieluchy! Jakaż matka wyrzuca na trawę, a no są takie u nas we Lwówku. I skończy się piwko to i starzy wyrzucają na trawę idąc szczególnie na działki, bo nie chce się nosić w te i z powrotem do domu , żenada jak my mieszkańcy nie szanujemy własnego miejsca zamieszkania. Żenada czy tez raczej smutne.
Brawa dla Pani. Nasze społeczeństwo składa się w większości z brudasów i tyle w temacie. Władze nie są niczemu winne.