Lwówek Śląski: Biedronka zamknięta

26
4784
za zdjęcie dziękujemy Panu Przemysławowi

Taki oto widok owiniętego taśmą wejścia i tabliczki z napisem „Zamknięte” napotykają na swojej drodze Klienci, którzy wybrali się na zakupy do sklepu sieci Biedronka w Lwówku Śląskim przy ulicy Jaśkiewicza.

O powody zamknięcia sklepu zapytaliśmy w centrali sieci. Jak się okazuje w markecie rozpoczął się remont, który potrwa kilka tygodni. W tym czasie market zostanie dostosowany do najnowszych standardów.

Klientom sieci pozostają odwiedziny w marketach przy ul. Oświęcimskiej 3 i Orzeszkowej 17. O terminie

za zdjęcie dziękujemy Panu Przemysławowi

26 KOMENTARZE

  1. Standardem w takich sklepach o takiej powierzchni powinien być montaż WC, 6 kas czynne 2 stoisz w kolejce 30 min :P, najśmieszniejsze jest to że w mieście tyle marketów a żadnego w byłych Płakowicach…

  2. Nie wydaje mi się że to remont. Gdyby tak było wisiała by informacja już wcześniej, że od tego do tego przewidywany będzie remont w danym markecie… A tak z dnia na dzień zamykają bez żadnej informacji więc to bujda z tym remontem. Śmierdzi grubszą aferą dlatego mydlą oczy ..

  3. Olejku dramat to my teraz będziemy musieli z Brajankiem taki kawał iść na nogach do tej w rynku? Powinni zorganizować dla mieszkańców jakiś transport to jest skandal i temat dla uwagi.

  4. Kurcze ze szef biedronki nie przyjechal i nie poinformowal mnie o tym osobiscie… toz to skandal. Powinni mi teraz przeprosiny wyslac. I dobrze ktos napisal. Autobusy powinni podstawic zeby do innych biedronek dowiezli nas. Toz to wszystko wina tuska

  5. A mi to śmierdzi, nowa biedronka i już wymaga remontu? Ale dobrze, może wkoncu trochę cen powstawiają na swoje miejsca. Jak mnie to wkurza że trzeba “latać” żeby się dowiedzieć ile kosztuje co 3ci produkt! Ale w biedronkach to jest chyba jako standard 😉

  6. I mądre kasjerki które wiedzą jak działają czytniki kodów kreskowych i mówią dzień dobry dowidzenia zapraszam ponownie ba są tam takie nie przyjemnie i co z tym zrobić i kasjerki nie powinny mówić innym znajomym co kto kupił chodzi o taką czarna nie miła z galami wyczeszczonymi jak arbuz

  7. Wstaję rano i widzę przez okno a tu ktoś do mojej siatki w ogrodzeniu od strony ulicy najwidoczniej w nocy zawiesił plakat czy baner wielkości około 1m x 2 m.Idę,patrzę i oczom nie wierzę na mojej siatce jest reklama kandydatki na posła Barbarzyńców i Hunów.Jak jestem z natury spokojny to z miejsca zabulgotało mi w głowie.Szybko po obcążki i z 20 ściśnięć dłonią i plastikowe nitki poleciały a z nimi cały baner.Patrzę teraz przez okno jak samochód za samochodem omijają to świństwo.Powiedźcie sami jak można bez mojej zgody zrobić taką samowolkę na moim płocie?

Skomentuj Gieniu Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here