Lwówek Śląski: Biedronka zamknięta

26
4785
za zdjęcie dziękujemy Panu Przemysławowi

Taki oto widok owiniętego taśmą wejścia i tabliczki z napisem „Zamknięte” napotykają na swojej drodze Klienci, którzy wybrali się na zakupy do sklepu sieci Biedronka w Lwówku Śląskim przy ulicy Jaśkiewicza.

O powody zamknięcia sklepu zapytaliśmy w centrali sieci. Jak się okazuje w markecie rozpoczął się remont, który potrwa kilka tygodni. W tym czasie market zostanie dostosowany do najnowszych standardów.

Klientom sieci pozostają odwiedziny w marketach przy ul. Oświęcimskiej 3 i Orzeszkowej 17. O terminie

za zdjęcie dziękujemy Panu Przemysławowi

26 KOMENTARZE

  1. Standardem w takich sklepach o takiej powierzchni powinien być montaż WC, 6 kas czynne 2 stoisz w kolejce 30 min :P, najśmieszniejsze jest to że w mieście tyle marketów a żadnego w byłych Płakowicach…

  2. Nie wydaje mi się że to remont. Gdyby tak było wisiała by informacja już wcześniej, że od tego do tego przewidywany będzie remont w danym markecie… A tak z dnia na dzień zamykają bez żadnej informacji więc to bujda z tym remontem. Śmierdzi grubszą aferą dlatego mydlą oczy ..

  3. Olejku dramat to my teraz będziemy musieli z Brajankiem taki kawał iść na nogach do tej w rynku? Powinni zorganizować dla mieszkańców jakiś transport to jest skandal i temat dla uwagi.

  4. Kurcze ze szef biedronki nie przyjechal i nie poinformowal mnie o tym osobiscie… toz to skandal. Powinni mi teraz przeprosiny wyslac. I dobrze ktos napisal. Autobusy powinni podstawic zeby do innych biedronek dowiezli nas. Toz to wszystko wina tuska

  5. A mi to śmierdzi, nowa biedronka i już wymaga remontu? Ale dobrze, może wkoncu trochę cen powstawiają na swoje miejsca. Jak mnie to wkurza że trzeba “latać” żeby się dowiedzieć ile kosztuje co 3ci produkt! Ale w biedronkach to jest chyba jako standard 😉

  6. I mądre kasjerki które wiedzą jak działają czytniki kodów kreskowych i mówią dzień dobry dowidzenia zapraszam ponownie ba są tam takie nie przyjemnie i co z tym zrobić i kasjerki nie powinny mówić innym znajomym co kto kupił chodzi o taką czarna nie miła z galami wyczeszczonymi jak arbuz

  7. Wstaję rano i widzę przez okno a tu ktoś do mojej siatki w ogrodzeniu od strony ulicy najwidoczniej w nocy zawiesił plakat czy baner wielkości około 1m x 2 m.Idę,patrzę i oczom nie wierzę na mojej siatce jest reklama kandydatki na posła Barbarzyńców i Hunów.Jak jestem z natury spokojny to z miejsca zabulgotało mi w głowie.Szybko po obcążki i z 20 ściśnięć dłonią i plastikowe nitki poleciały a z nimi cały baner.Patrzę teraz przez okno jak samochód za samochodem omijają to świństwo.Powiedźcie sami jak można bez mojej zgody zrobić taką samowolkę na moim płocie?

Skomentuj @@@ Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here