Kolejny pożar sadzy w kominie

0
353

Sezon grzewczy w pełni. Jak co roku podczas sezonu grzewczego strażacy mają pełne ręce pracy podczas zdarzeń związanych z pożarami sadzy w przewodach kominowych. Każdego dnia otrzymują po nawet po kilka zgłoszeń.

Na szczęście jak dotąd dzięki sprawnym działaniom pożary udawało się szybko ugasić. Warto jednak pamiętać, iż często przez niesprawny przewód kominowy dochodzi do pożarów budynków oraz podtrucia tlenkiem węgla.

Przykład takiej sprawnej akcji strażaków mieliśmy w środę o poranku. Kilka minut przed godzina 7 do dyżurnego powiatowego stanowiska kierowania w Lwówku Śląskim wpłynęło zgłoszenie o pożarze przewodu kominowego w budynku na ulicy Stogryna w Lubomierzu. Na miejsce natychmiast zadysponowani zostali strażacy z Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej z Lwówka Śląskiego oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubomierzu.

A tak wygląda strażak ochotnik (Łukasz Moszczyński OSP Lubomierz), który właśnie brał udział w gaszeniu przewodu kominowego. To z jednej strony pokazuje poświęcenie ochotników a z drugiej niebezpieczeństwo z jakim się zmagają.

O tym jak zapobiegać pożarowi sadzy tłumaczą strażacy z OSP.pl:
Przede wszystkim należy regularnie czyścić komin. Mieszkańcy często zaniedbują ten obowiązek, przez co sadze osiadają w kominie i stopniowo zatykają go. Warstwa sadzy ma bardzo chropowatą powierzchnię i hamuje strumień spalin. Zalegająca w kominie sadza o grubości zaledwie kilku milimetrów już może stać się przyczyną pojawienia się pożaru.
Trzeba też dbać o jakość paliwa, które wkładamy do pieca czy kominka. Wystarczy bowiem kilka tygodni palenia mokrym, żywicznym drewnem, by nagromadziło się dość smoły i sadzy, aby potem pierwsze mocniejsze “przepalenie” spowodowało pożar komina.
Przegląd komina warto zrobić już teraz – jeszcze na początku sezonu grzewczego. Oczywiście musi zrobić go uprawniona do tego osoba – kominiarz. Przypominamy, że zgodnie z prawem przegląd kominiarski wymagany jest minimum raz w roku, a w domach, gdzie piec opalany jest drewnem lub węglem – raz na trzy miesiące.

NAPISZ KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here