Zgodnie z zapowiedzią część przedsiębiorców prowadzących w Karpaczu lokale gastronomiczne wznowiła swoją działalność i obsługuje pierwszych klientów. Takiej solidarności nie ma wśród właścicieli stoków narciarskich – w mieście funkcjonuje zaledwie jeden i to tylko dla zorganizowanych grup sportowych.
Tak jak zapowiadaliśmy, dziś jesteśmy otwarci dla klientów. Oczywiście, obsługa będzie odbywała się w ścisłym reżimie sanitarnym. Liczymy się z wizytą sanepidu czy policji jednak znamy swoje prawo, wiemy co nam się należy, co nam wolno, a czego nie wolno – mówiła Katarzyna Pohorecka, właścicielka bistro „Smaki Karkonoszy”.
Przedsiębiorcy mogą liczyć na pomoc ze strony prawników, czy stowarzyszenia Weto i Referendum z Wrocławia. Ci zgodnie twierdzą, że w obecnej sytuacji nie ma podstawy prawnej do nakładania sankcji.
Żeby zostały zamknięte przedsiębiorstwa musi zostać wprowadzony tzw. stan wyjątkowy. Wówczas powinny być również wypłacane rekompensaty z tytuły poniesionych przez właścicieli strat. Ludzie buntują się ponieważ zapowiadane szumnie tarcze antykryzysowe nie mają zupełnie przełożenia na rzeczywistość. Przedsiębiorcy są pozostawieni sami sobie – tłumaczy Katarzyna Mrowińska ze Stowarzyszenia Weto i Referendum.
Jak podaje Stowarzyszenie WiR w Sądzie Administracyjnym w Warszawie umorzonych zostało już 21 kar nałożonych przez sanepid.
Mam nadzieję, że rząd nie zastosuje opresyjnej polityki i nie wprowadzi nowych rozporządzeń, które okażą się niezgodne z literą prawa a zostaną tak przedstawione w ogólnopolskich mediach, że ludzie znowu przestraszą się i dostosują. Trzeba się przełamać, trzeba walczyć o swoje prawa – zachęcała Katarzyna Mrowińska.
Im szybciej zaczniemy działać, tym szybciej to wszystko wróci do normy. Każdy z nas ma jakieś obawy, nie każdy ma odwagę powiedzieć oficjalnie „Ja się otwieram”. Myślę jednak, że w kolejnych dniach dołączą do nas kolejny przedsiębiorcy, że będzie ich przybywać falowo – mówiła Katarzyna Pohorecka.
-/24jgora.pl/-
A w swieradowie coś działa?
Otyłość,cukrzyca,korona pewna…
KASIORKA tylko wam w glowie…a ŻYCIE ?? Przez lata nadoili kasy więc nie płakać PAZERNIAKI !!!
A później będą pretensje w TVN do rządu że wzrosło zachorowalność chciwość i pazerność przeciembiorcow nie ma granic tylko przy podwyżkach pensj minimalnych są granice !
Ty pewnie pensji…
A marcinek pierwszy jak zawsze główny organizator zamieszania
A maseczka gdzie juz walic mu mandat. Pazerniaki tacy biedni. a z turystów zdzierali jak tylko się dało.
Pozamykac ich wszystkich i obciążyć kosztami leczenia konta mają pełne i narzekają jak byłem przed pandemią w Karpaczu ceny były jak w Berlinie a nawet wyższe głupia zapiekanka 15 zł i więcej a ceny wyciągów tragedia a hotelarze moja żona pracowała w Swieradowie wiecznie właściciele narzekali przed pandemią nie ma na podwyżkę bo kredyty spłacamy a sobie non stop auta wymieniali a jak była podwyzka z urzędu płacy minimalnej jaki lament tychbhotelarzy i restauratorów teraz czujecie to ci inni czyli jak tu przeżyć do pierwszego. Wszyscy normalni powinni ignorować te otwarte restauracje, pensjonaty i hotele siedlisko zakażeń.
Jak czytam wasze komentarze to zastanawiam się skąd w was tyle jadu, tyle podłości. Nie chcecie nie chodźcie, nie korzystajcie. Ale nie oceniajcie. Lepiej zastanówcie się dlaczego to robią? Czy ktoś z was komentujacych zapytał się takiego człowieka jak sobie radzi, napewno nie. Ale cieszycie się w duchu że mu zakazali pracować. Czy ktoś z was pomyślał skąd ten rząd weźmie kasę jak nikt nie będzie pracował. Co z tego że podnieśli minimalną, że dali 500+, 13 dla emerytów jak podnieśli ceny za śmieci, za wodę , nowe podatki. Ludzie pomyślcie zanim coś napiszecie, bo wasz jad, podłość i nienawiść może odwrócić się przeciwko wam. A wtedy może już nie mieć kto wyciągnąć pomocnej dłoni.
Brawo Mieszkanka
Do Mieszkanka którego hotelu czy knajpy jesteś właścicielką że tak sama komentujesz.
Wyobraź sobie że żadnego. Staram się zrozumieć innych. Lepiej się żyje jak ma się w sobie mniej jadu lub nienawiści. Polecam spróbuj.
Zrozum tych, którzy chcą dożyć czasu po pandemii.
Najpierw niech Karpacz chodniki odśnieży żeby dało się do lokali dojść…..
Jak sanepid tym “biedaką” przywali do 30 tyś.PLN zaskarżając tą decyzję do Sądu powinni przypozwać głównych judaszy tj burmistrzów Karpacza, Swieradowa i innych “ubogich” kurortów górskich. Bo, że przedsiębiorcy hotelowi, gastronomiczni itp z tych kurortów zbankrutowali po 2 – 3 miesiącach przestoju covidowego uwierzy tylko skończony idiota. Przez lata prosperity, ceprów doili do oporu a teraz głoszą larum na całą Polskę pn. “gorolskie veto”, śmiechu warte.Mają siedzić na dupie, przestrzegać zasadę “maseczka, dystans społeczny i dezynfekcja”. a wtedy mają szansę na wznowienie działalności. I to byłoby na tyle.
To siedź głupia babo na dupie w tej maseczce w dystansie od swojego chłopa!!! I kaź głupot, wyłącz TV, włącz myślenie!
A ty za … laj na oddział covidowy do pomocy. Może zmodrzejesz chociaż mam wątpliwości.
Na stronie internetowej Karpacza znajduje się licznik strat miasta i branży turystycznej. Uruchomiono go 22.12.2020 r. o godz. 8.00 i wskazuje obecnie ok. 95 milionów złotych. To daje około 3 500 000 zł dziennie utraconego zysku, DZIENNIE. Pomnóżmy te 3,5 miliona przez dwa miesiące wakacji, dwa miesiące ferii zimowych (przed covidem), okresy wiosenny, jesienny, weekendy, itd. Całkiem niezła sumka Było chyba z czego odłożyć na ciężkie czasy. Chyba że całe zyski przeznaczali na wynagrodzenia dla pracowników :-))
Mam duży szacunek dla tych restauratorów, którzy mają szacunek dla zdrowia mojego i innych konsumentów (mieszkańców) – nawet jeśli chwilowo na tym tracą.
Zadziwia zlosliwosc polaczona z wulgarnoscia niektorych komentatorow.Kaza sie zastanawiac wszystkim innym,ale sami nie pomysla,ze to nie tylko wlasciciele czy prowadzacy restauracje,hotele i inne traca dochody,ale ludzie u nich zatrudnieni i ludzie produkujacy artykuly potrzebne do gotowania potraw i wiele wiele innych.Nie ma sprzedazy stop z produkcja,zamkniete chore kolo.
Jak znam zycie to zawsze zazdroszczono tym co maja,ale niechetnie pracowaliby 20 godzin na dobe i liczyli ile kredytow jest jeszcze do splacenia.
Tak zawsze bylo i bedzie niezaleznie od pandemi,a w tym wszystkim to najbardziej szkoda mi dzieci.
Bravo !!! Bronić swego a dla tych zawistnych i ogłupiałych od telewizji radzę iść do swej parafii lub gminy i w odpowiednim wydziale i zapytać o ilość zgonów w 2018, 2019, 2020 roku i sobie porownac. Wtedy zrozumiecie więcej. Może… Tylko prawda jest ciekawa.