W trakcie wykonywania czynności służbowych funkcjonariusze z dolnośląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zauważyli samochód, który „dziwnie” poruszał się po autostradzie A4. Nietrzeźwy kierowca miał aż 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu wykonywali czynności kontrolne na autostradzie A4 w okolicach Zgorzelca. Uwagę funkcjonariuszy przykuł „dziwnie” poruszający się pojazd na bolesławieckich numerach rejestracyjnych. Styl jazdy samochodu sugerował, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.
Funkcjonariusze z dolnośląskiej KAS skierowali podejrzany pojazd na parking.
Po przystąpieniu do kontroli funkcjonariusze wyczuli mocną woń alkoholu. Kierujący, którym okazał się być 65-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego, na pytania funkcjonariuszy odpowiadał w sposób niespójny i bełkotliwy. Kierowca przyznał, że spożywał alkohol.
O zaistniałej sytuacji funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej natychmiast powiadomili funkcjonariuszy Policji. Przybyli na miejsce policjanci po przebadaniu alkomatem stwierdzili u kierującego 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzą funkcjonariusze Policji z Nowogrodźca.
Dzięki działaniom podjętym przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej udało się wyeliminować z ruchu drogowego kierującego, który stanowił zagrożenie dla pozostałych użytkowników dróg.