Policjanci lwóweckiej drogówki pełniąc służbę na lokalnych trasach skrupulatnie sprawdzają stany techniczne pojazdów poruszających się drogami powiatu. Kierujący nie zdają sobie sprawy, iż te z pozoru błaho wydające się usterki mogą być jednak bardzo niebezpieczne i w konsekwencji doprowadzić do zdarzeń drogowych. W ostatnim czasie policjanci zatrzymali kierującego motorowerem, który oprócz licznych wad swojego pojazdu, okazał się być… poszukiwany.

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Ogniwa Ruchu Drogowego w Brunowie zwrócili uwagę na kierującego motorowerem bez widocznej tablicy rejestracyjnej, którego postanowili skontrolować.

Jak się okazało pojazd posiadał tablicę rejestracyjną, lecz ta była przykręcona do wahacza. To jednak nie koniec uchybień. Kontrolowany motorower nie posiadał również przedniego hamulca. Jak tłumaczył 32-latek, w związku z zużyciem tarczy odłączył przewód hamulcowy, który i tak nie był potrzebny.

Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że pojazd jest niedopuszczony do ruchu, a kierujący jest osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności w związku z kradzieżami.

Swoją przejażdżkę mieszkaniec powiatu lwóweckiego zakończył w areszcie, a pojazd z zakazem dalszego ruchu został przekazany osobie wskazanej.

Przypominamy, że stan techniczny w jakim muszą znajdować się pojazdy precyzuje Ustawa Prawo o ruchu drogowym. W przypadku ujawnienia nieprawidłowości, kierowcy grozi utrata dowodu rejestracyjnego, mandat karny lub wniosek o ukaranie do sądu, a niesprawny pojazd może zostać zholowany lawetą.

-/starszy sierżant Olga Łukaszewicz, KPP Lwówek Śl./-