Od pół ponad roku zmagamy się z nową rzeczywistością. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, iż nasz rząd, nasze służby chyba nadal nie wypracowały właściwego systemu radzenia sobie z COVID-em.
Jak żyć, jak radzić sobie w sytuacji, kiedy nasze zdrowie się pogarsza, kiedy mieliśmy kontakt z osobą zakażoną, kiedy trafiliśmy na kwarantannę … ?
Dziś zwrócił się do nas czytelnik, zamieszkujący w jednej spod lwóweckich wsi, który opowiedział nam trudnej sytuacji, w której się znalazł. Otóż miał on kontakt z osobą zakażoną COVID. Trafił, więc na kwarantannę. Ta miała się skończyć w tym tygodniu. Ale mężczyzna od kilku dni czuje się coraz gorzej. Kaszel, duże osłabienie … Z takimi objawami mężczyzna zwrócił się do lekarza. Podczas teleporady doktor stwierdził, iż to może być zakażenie koronawirusem, ale żeby to potwierdzić, to mężczyzna musi wykonać test. Pan doktor wystawił stosowne skierowanie w formie elektronicznej i powiedział mężczyźnie, żeby ten udał się do bolesławieckiego szpitala, gdzie wykonywane są testy.
I tu zaczyna się problem. Mężczyzna czuje się coraz gorzej, a w chwili obecnej nie posiada także transportu.
Jak nam opowiada, gdy powiedział lekarzowi, że nie ma teraz dostępnego samochodu, to ten polecił mu przejażdżkę autobusem! Mieszkaniec gminy Lwówek Śląski na taką wycieczkę z prawdopodobnym bagażem w postaci wirusa środkiem komunikacji publicznej nie chce się udać i pyta, co ma zrobić?
Powinien ktoś do Pana przyjechać z Bolesławca i pobrać wymaz. Ewentualnie pielęgniarka środowiskowa która była by odpowiednio przygotowana z zachowaniem wszelkich zaleceń do pobrania takiego wymazu.
Nic dziwnego, że liczba chorych wciąż wzrasta po tak wspaniałych teleporadach Pana Doktora i Służba Zdrowia !!!
Nosz kurczę rzeczywiście ta tele porada to się doktorowi udała , chory ma iść na autobus i po drodze zararzać kogo minie . Ludzie weźcie się ogarnijcie przecież jak to gówno ma się nie rozprzestrzeniać jak wy tak myślicie.
Może najwyższa pora zainteresować się jak dział nasza lwówecka MEDVITA. Pozamykali się na cztery spusty i jak ktoś nie ma szczęścia to się nie dodzwoni. Jestem jeszcze w miarę sprawnym człowiekiem i ostatnio stojąc pod drzwiami tej przychodni wykonałem ponad dwadzieścia połączeń telefonicznych, za każdym razem słyszałem “numer jest zajęty”. Rozłączałem się i ponownie wybierałem numer i tak do skutku. A co ma zrobić osoba, która nie potrafi w miarę sprawniej obsługiwać telefonu. Po dwóch, trzech próbach rezygnuje i modli się do Boga lub tego rządu o wyzdrowienie.
Dość tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Może redakcja lwóweckiego.info zainteresuje się sprawą, a może władze samorządowe – choć do wyborów daleko
Właśnie,nikt nie pomyślał o ludziach starszych, niepełnosprawnych, leżących. Żadną komunikacją miejską!!! Zwrócić się jeszcze raz do lekarza rodzinnego i prosić o rozwiązaniu problemu. Nikt inny nie pomoże,bo żadne inne instytucje nie odbierają już telefonów. Chyba,że Pogotowie Ratunkowe.
lekarz POZ kierując pana na wymaz powinien zamówić do niego karetkę po wymaz , takie karetki przyjeżdżają do ludzi do domu. Być może doktor jest niedioinformowany ?
Tak jest!!!! To przez burmistrzową nie ma metra i trolejbusów we Lwówku!! 😉
Test zaduszkowy zdany, naród potulnie został w domu, już tak nastraszeni, że jak tylko pojawi się szczepionka będą się tratować po nią w kolejkach.
To jest SKANDAL. Nie umrzemy na COID ale na inne choroby. Czas otworzyć przychodnie i na umówioną godzinę wpuszczać pacjenta.
A ja myślę że to jest wymyślona historia…
A ja myślę że nie jest to wymyślone.
Ale naprawdę są ludzie, których nawet gdyby chcieli jechać ta komunikacja miejska to po prostu ich nie stac. Dla kogoś to 10 zł a dla kogoś innego 2 dni jedzenia.
I myślę że w tej sytuacji powinien wezwać karetkę
Przecież gdy podejrzewasz u siebie covid po kontakcie z osobą zarazona lub jesteś chory to jadąc komunikacja miejska popełniasz przestępstwo! Narażasz innych!
Wielebny Dziwisz nie ma takiego zmartwienia. Ma za to inne….
Wielki Święty Heros Cnót Wszelakich ps. JaPa2 w rozmowie z Ronaldem Reaganem latem 1982 natchniony Duchem Świętym wyprorokował, że obóz komunistyczny ze względu na niskie morale rychło się rozpadnie. Czyżby Duch Święty pozbawił go świadomości. że ten jego Kościół rzymski tym brakiem moralności przelicytuje cały odnowiony po transformacji ówczesny obóz tak zwanej demokracji ludowej pod patronatem ZSRR?